Rumeya Gelgi cierpi na zespół Weavera, czyli rzadką chorobę charakteryzującą się niezwykle szybkim wzrostem i zauważalnymi różnicami w budowie ciała. Turczynka była pierwszym potwierdzonym przypadkiem tego schorzenia w kraju, a według National Organization for Rare Diseases do tej pory zgłoszono jedynie 50 chorych osób na całym świecie.
Rumeysa Gelgi mierzy 215,6 cm, a swój pierwszy Rekord Guinnessa zdobyła w 2014 roku, kiedy została uznana za najwyższą żyjącą nastolatkę na świecie. Z kolei tytuł najwyższej kobiety świata przypadł jej w 2021 roku. Ze względu na chorobę Weavera kobieta na co dzień porusza się na wózku inwalidzkim.
Niedawno po raz pierwszy wybrała się w podróż samolotem ze Stambułu do San Francisco. Jak się okazało, nie było to wcale proste zadanie - przez wysoki wzrost kobieta nie mogła odbyć lotu w normalny sposób. Z tego powodu przewoźnik Turkish Airlines dostosował jedną ze swoich maszyn, usuwając sześć miejsc i zastępując je specjalnymi noszami.
Turczynka zgromadziła na Instagramie 25 tys. obserwujących, z którymi dzieli się swoim codziennym życiem. W jednym z ostatnich postów opisała swoją 13-godzinną podróż samolotem jako "bezbłędną" i przyznała, że nie będzie to jej ostatni lot. Wyraziła także wdzięczność całej załodze Turkish Airlines, dzięki której doświadczenie to było możliwe.
To był mój pierwszy lot samolotem, ale na pewno nie ostatni. Od teraz to będzie wielki zaszczyt i przyjemność latać w różne części świata z Turkish Airlines. Serdecznie dziękuję każdej osobie, która była częścią mojej podróży
- napisała kobieta.
W komentarzach nie zabrakło także odpowiedzi tureckiego przewoźnika.
Jesteśmy do twojej dyspozycji, kiedy tylko tego potrzebujesz
- zapewniła linia lotnicza.
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.