Yeti to jeden z najbardziej znanych mitycznych stworów. Według legend żyje na odludziu - na wysokogórskich terenach Himalajów. Wyglądem przypominać ma niedźwiedzia, człowieka, a nawet małpę. Wiara w Yeti wśród mieszkańców okolicznych terenów jest powszechna, choć nauka wątpi w jego istnienie. Jaka jest więc prawda o istnieniu Yeti?
Nepalski naukowiec Madhu Chetri, który od 15 lat zajmuje się tematem Yeti, twierdzi, że odkrył prawdę o mitycznym stworze. W 2013 roku zamontował w górach sieć pułapek fotograficznych, które przybliżyły go do odkrycia tajemnicy.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Miejscowi ludzie pokazywali mi kilkakrotnie próbki włosów i ślady, mówiąc, że należą one do yeti. Wydawało mi się, że należą raczej do tybetańskich niedźwiedzi brunatnych. A teraz fotopułapki potwierdziły to
- mówi, cytowany przez "The Mirror", Madhu Chetri, badacz z nepalskiego National Trust for Nature Conservation.
Badacz, zapytany o to, dlaczego na śniegu odnajdywano ślady dwóch łap, a nie czterech, wyjaśnił, że rozwiązanie jest niezwykle proste. Okazuje się, że brunatne niedźwiedzie tybetańskie po prostu potrafią poruszać się na dwóch nogach.
Nepalski badacz wskazuje, że w Nepalu istnieje niewielka populacja tybetańskich niedźwiedzi brunatnych, więc stąd to przekonanie mieszkańców o pojawianiu się mistycznej istoty. Jak podaje "The Mirror", lista zagrożonych zwierząt w Nepalu z 2011 roku oszacowała populację tego niedźwiedzia na zaledwie 20 osobników.