Szykują się podwyżki w uzdrowiskach. Włodarze już liczą złotówki

Włodarze Krynicy-Zdrój, Muszyny i Piwnicznej-Zdrój zapowiedzieli podniesienie opłaty uzdrowiskowej. I choć jeszcze uchwałę w tej sprawie muszą podjąć radni, to lokalni samorządowcy już liczą złotówki i wyjaśniają, że dzięki temu rozwiązaniu nie będą musieli obciążać mieszkańców i przedsiębiorców podwyżką podatków.

Obecnie miejscowości uzdrowiskowe mogą pobierać maksymalną opłatę uzdrowiskową w kwocie 4,83 zł. Od przyszłego roku – decyzją ministra finansów – stawka ta może być wyższa o 57 groszy i wynosić maksymalnie 5,40 zł.

"Dla turystów to nie będzie aż taki duży wydatek, a gmina zyska"

Piotr Ryba, burmistrz Krynicy-Zdroju, już cieszy się, że w kasie jego miasta będzie 700 tys. złotych więcej, choć decyzji o wyższej stawce nie przegłosowali jeszcze radni. Włodarz miasta jest jednak przekonany, że miejscy rajcy przegłosują uchwałę, ponieważ w ubiegłych latach przyjmowali ją bez sprzeciwów. W ostatnich latach radni już dwukrotnie podejmowali decyzję o podwyżce. Najpierw opłata wzrosła z kwoty 3,50 zł na 4,40 zł, a następnie od stycznia 2022 z kwoty 4,40 zł na 4,80 zł. Burmistrz ogłosił w mediach nową stawkę, która ma obowiązywać od 2023 roku. Będzie ona wynosić 5,40 zł. 

- Nie będziemy musieli szukać pieniędzy gdzie indziej, czyli ponosić podatków mieszkańcom i przedsiębiorcom - tłumaczył Piotr Ryba na łamach "Gazety Krakowskiej". - Dla turystów to nie będzie aż taki duży wydatek, a gmina zyska. 

W 2019 roku z tytułu pobierania opłaty uzdrowiskowej do kasy miasta wpłynęło ok. 4 mln 770 tys. zł. Władze szacują, że w tym roku będą mieli do dyspozycji łącznie ok. 2 mln więcej (6,5 mln zł).

– Te pieniądze częściowo wracają do kuracjuszy i turystów. Otrzymują od gminy foldery i mapy uzdrowiska, do tego mogą korzystać z darmowej komunikacji – tłumaczył Piotr Ryba.

Uzdrowisko otrzymuje także dotację w takiej samej wysokości z Ministerstwa Zdrowia.

Podwyżki też w innych uzdrowiskach 

Burmistrz Muszyny także zapowiedział podwyżkę. Opłata uzdrowiskowa będzie również wynosić 5,40 zł. W ubiegłych latach uzdrowisko zyskiwało ok. 1 mln zł. W przyszłym roku będzie to o ok. 400 tys. zł więcej. Piwniczna-Zdrój również zapowiedziała podniesienie opłaty. Teraz wynosi ona 4 zł, a od nowego roku będzie to 4,50 zł.

Można ją pobierać tylko w wybranych miejscach

Opłata uzdrowiskowa pobierana jest od osób, które przebywają dłużej niż dobę w celach zdrowotnych, turystycznych, wypoczynkowych lub szkoleniowych w miejscowościach, którym nadano status uzdrowiska. 

Źródło: "Gazeta Krakowska"

Więcej o: