Cmentarze symboliczne to ważne miejsca w Tatrach. Upamiętniają osoby, które na zawsze pozostały w górach

Koniec października i listopad to czas, kiedy wspominamy zmarłych, a symboliczne świeczki zapalamy nie tylko na grobach bliskich. Wiele osób w tym czasie odwiedza także miejsca spoczynku gwiazd, nieznanych żołnierzy czy tragicznie zmarłych. Lokalizacjami, o których warto wówczas pamiętać, są m.in. cmentarze symboliczne w Tatrach.

Niektóre lokalizacje wprawiają w zadumę i sprawiają, że zatrzymujemy się w nich na dłużej. To właśnie one uświadamiają nam, jak kruche jest ludzkie życie. Wśród nich możemy wymienić miejsca pamięci oraz cmentarze symboliczne zlokalizowane w polskich i słowackich Tatrach. Znajdziemy w nich tablice upamiętniające osoby, które zginęły w górach

Zobacz wideo Opuszczony cmentarz w Otwocku. Przyjeżdżają tu Żydzi z całego świata

Tatrzański Cmentarz Symboliczny

Najbardziej znanym tego typu miejscem jest Tatrzański Cmentarz Symboliczny, dawniej znany jako Symboliczny Cmentarz Ofiar Tatr. Miejsce znajduje się w pięknej lokalizacji, po słowackiej stronie Tatr Wysokich, pod Osterwą, w otulinie lasu. W jego centrum znajdziemy urokliwą, murowaną kapliczkę z gontowym dachem, a wokół niej dojrzymy drewniane krzyże. 

Historia symbolicznego cmentarza sięga już 1922 roku, kiedy pojawił się pierwszy projekt. Oficjalnie został otwarty w 1940 roku, a jego głównym założycielem był czeski malarz oraz taternik Otakara Štáfla. Mężczyzna chciał, by rodziny tragicznie zmarłych przestali ustawiać pamiątkowe tablice w miejscach śmierci. Zgromadził je więc w jednym miejscu, a później dołączały do nich też nowe. Obecnie można tam spotkać wiele polskich nazwisk. Tablice upamiętniają m.in. Wiesława Stanisławskiego, Klemensa Bachledę, Jana Długosza czy pilotów "Sokoła" - Bogusława Arendarczyka i Janusza Rybickiego, którzy zginęli w katastrofie lotniczej w Dolinie Olczyskiej. 

Miejsce Pamięci przy sanktuarium na Wiktorówkach

Inną ważną lokalizacją, tym razem po stronie polskiej, jest Miejsce Pamięci na Wiktorówkach. Mieści się ono pod Rusinową Polaną, niedaleko kaplicy Matki Boskiej Jaworzyńskiej Królowej Tatr na Wiktorówkach. 

Pamiętam - Tęsknię - Czekam

- można przeczytać na miejscu. 

Na dwupoziomowym murze widnieje tu ponad 100 tablic upamiętniających zarówno osoby, które na zawsze pozostały w górach, jak i te, dla których były one całym życiem. Pierwsza z nich pojawiła się w 1992 roku. Umieszczono na niej nazwisko zakopiańskiego artysty - Władysława Klamerusa. Mężczyzna kochał Tatry i zdobywał szczyty pomimo przeciwności losu - w dzieciństwie przeszedł chorobę Heinego-Medina, w związku z czym przez resztę życia musiał poruszać się o kulach. 

Miejsce upamiętnia też m.in. autor pierwszego polskiego przewodnika tatrzańskiego dla taterników - Janusza Chmielewskiego czy himalaistę Andrzeja Zawadę. 

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Więcej o: