Dzwon zdobił szczyt Kasprowego Wierchu nieprzerwanie od 1938 roku. Początkowo wykorzystywano go do nadawania sygnałów dźwiękowych, kiedy w górach panowały niesprzyjające warunki, takie jak mgła czy zamieć śnieżna. Miał pomagać wędrowcom, którzy mieli wówczas kłopoty z orientacją w terenie. Później przez lata stanowił nieodłączny element tamtego krajobrazu. Gdzie obecnie znajduje się dzwon?
W styczniu 2022 roku konstrukcja dzwonu została naruszona przez stalową linę ratraka przygotowującego trasy narciarskie. Wówczas Polskie Koleje Linowe i Tatrzański Park Narodowy zapowiadali, że powróci on na szczyt Kasprowego Wierchu, jak tylko zostanie naprawiony, a z gór zniknie śnieg. Tak się jednak nie stało.
Jak przekazał Tatrzański Park Narodowy, dzwon nie ma wartości funkcjonalnej, w związku z czym ponowne umieszczenie go szczycie nie ma sensu. Nie wskazywano jednak, gdzie miałby się on znaleźć.
Generalnie w Tatrzańskim Parku Narodowym unikamy takiej infrastruktury. Dzwon nie ma już od dawna wartości użytkowej, ale ponieważ wiemy, że dla wielu osób ma wartość symboliczną, to chcemy to rozważyć. A więc na razie deklaracji co do miejsca nie ma. Natomiast z pewnością dzwon będzie poddany konserwacji. Jego dalsze losy będą uzgadniane między innymi z radą parku. Na pewno znajdzie godne miejsce
- tłumaczyła Paulina Kołodziejska z TPN cytowana przez portal Zakopane Nasze Miasto.
Temat powrócił na facebookowym profilu Tatromaniak. W poście opublikowanym 25 października w mediach społecznościowych autor wyraził frustrację związaną z brakiem reakcji ze strony Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Moje dwie prośby mailowe o wyjaśnienie decyzji i dalszych losów dzwonu zostały totalnie zlekceważone. Sprawa jest koncertowo zamiatana pod dywan, a Park nie przedstawił przez wiele tygodni żadnego oficjalnego komunikatu i wyjaśnień w tym temacie
- czytamy.
Zdaniem mężczyzny obok wartości funkcjonalnej istnieje też wartość historyczna, której niewątpliwie nie brakuje dzwonowi. W komentarzach pojawiło się wiele głosów oburzonych sytuacją i domagających się powrotu konstrukcji na Kasprowy Wierch.
To jeden z największych symboli polskiego narciarstwa. "Pod dzwonem" zaczynały się niegdyś wszystkie zawody narciarskie. Zabytek. Kto ukradł dzwon?
- zastanawiała się jedna z użytkowniczek.
Od najmłodszych lat Kasprowy i dzwon były związane ze sobą. Jako młody chłopak wielokrotnie słyszałam jego dźwięk w czasie mgły. Dzwon powinien wrócić na swoje miejsce
- można przeczytać w komentarzach.
Gdzie obecnie znajduje się dzwon? Tego nie wiadomo. Próbowaliśmy skontaktować się z przedstawicielami Tatrzańskiego Parku Narodowego telefonicznie, jednak również nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl