Według muzeum wrak statku został odkryty w grudniu 2021 roku w cieśninie przy mie¶cie Vaxholm nieopodal Sztokholmu. Dokładniejsze badanie wraku zostało przeprowadzone wiosną tego roku. Pomiary i analizy próbki drewna potwierdziły, że była to siostrzana jednostka okrętu "Waza".
Jak się okazało, wydobyty wrak to galeon "Jabłko" pochodzący 1627 roku z okolic jeziora Melar. Naukowcy przyznali, że niezwykle pomocny w identyfikacji odkrycia był kultowy XVII-wieczny okręt wojenny "Waza". Zatonął on podczas dziewiczego rejsu, po przepłynięciu nieco ponad 1000 metrów. Został wydobyty z dna morza w 1961 roku, a następnie umieszczony w Muzeum Okrętu Waza, które jest obecnie jednym z najpopularniejszych miejsc turystycznych w Szwecji.
Nasze tętno przyspieszyło, gdy zobaczyliśmy, jak podobny wrak był do Wazy. Zarówno konstrukcja, jak i potężne wymiary wydawały się bardzo znajome. Rozbudziła się w nas nadzieja na znalezienie jednego z siostrzanych statków Wazy
- mówił archeolog Jim Hansson cytowany przez Uniwersytet Sztokholmski.
Badania wykazały, że także materiał wykorzystany do budowy obu okrętów miał to samo pochodzenie i właściwości. Ich projektant - Hein Jakobsson - zdał sobie sprawę, że proporcje "Wazy" mogły prowadzić do jej niestabilności. Postanowił więc nieznacznie poszerzyć kadłub "Jabłka". Jak podało muzeum, okręt ten mógł pomieścić na pokładzie nawet tysiąc żołnierzy. Miał też brać udział w wojnie trzydziestoletniej przeciwko Habsburgom w 1630 roku. Po wojnie statek nie był już uznawany za zdatny do żeglugi, a w 1658 został celowo zatopiony, by utrudnić wrogom wpłynięcie do Sztokholmu. Jego dokładna lokalizacja nie była jednak znana.
Co ciekawe, archeolodzy odkryli w tej okolicy dwa wraki statków już w 2019 roku. Mieli wówczas nadzieję, że odnaleźli "Jabłko", jednak badania wykazały, że były to okręty pochodzące z 1648 roku - "Apollo" i "Maria". Archeolodzy nie poddali się i kontynuowali poszukiwania.
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl