Jak wyjaśniają na Facebooku Lasy Państwowe, edredon to największy, nurkujący gatunek kaczki. W Polsce często spotykany jest nad Bałtykiem, a na świecie występuje na północnych wybrzeżach Eurazji i Ameryki Pó³nocnej. Zdarza się jednak, że zalatuje w głąb lądu. Tym razem został jednak odnaleziony w lesie w Wielkopolsce.
Niezwykłego gościa w Wielkopolsce zaobserwowała nasza koleżanka Lidia Kopińska-Mikołajczyk, podleśnicza w Leśnictwie Stawisko
- poinformowały na Facebooku Lasy Państwowe.
Jak czytamy, zwierzę zostało odnalezione w wielkopolskim lesie. Kaczka przebywała na polu i nie podnosiła się do lotu. Okazało się, że może wymagać specjalistycznej pomocy. Trafiła więc do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt prowadzonego przez Nadleśnictwo Grodziec. Nie wiadomo jednak, czy ptak pochodzi z hodowli, czy żyjąc na wolności, przemieściło się w głąb lądu.
Lasy Państwowe poinformowały na Facebooku, że "edredon jest zwany wdzięcznie "miękkopiórem" ze względu na niezwykłą wartość jego puchu".
Puch edredonowy jest najwartościowszym puchem służącym do wyboru luksusowej pościeli, śpiworów i kurtek. Ma doskonałe właściwości izolacyjne
- czytamy.
Wyroby nie są jednak dostępne dla każdego. Wszystko przez cenę, którą trzeba za nie zapłacić. Pojedyncza pościel z puchu tego ptaka potrafi kosztować krocie - blisko 20 tys. złotych. Równie drogie będą kurtki i śpiwory, gdyż za kilogram puchu edredona trzeba zapłacić około 1,5 tys. złotych za kilogram. Co ciekawe, by zebrać kilogram puchu, należy zrobić to z około 60 gniazd.
Na Islandii i w północnej Norwegii istnieje wielowiekowa tradycja zbioru puchu edredonowego, który po zbiorze jest rekompensowany sianem i wodorostami w gnieździe. Doprowadziło to swoistego "udomowienia" edredonów, które chętnie zajmują przygotowane dla nich sztuczne gniazda i wyprowadzają lęgi. Puch edredonowy był nawet w czasach Wikingów walutą co zanotowały kroniki
- dodają Lasy Państwowe.