Sydney Watson to prawicowa amerykańsko-australijska komentatorka polityczna, która jest znana z podejmowania kontrowersyjnych tematów. Tak też stało się i tym razem. Sfrustrowana kobieta podzieliła się na Twitterze doświadczeniami z ostatniej podróży samolotem. W komentarzach zawrzało.
11 października w mediach społecznościowych Sydney Watson pojawiła się seria postów opatrzonych zdjęciami. Pasażerka nie kryła rozgoryczenia związanego z warunkami na pokładzie samolotu American Airlines. Jej frustracja wynikała z miejsca, które zajmowała podczas trzygodzinnego lotu z Nowego Jorku do Dallas. Jak przyznała, czuła dyskomfort, ponieważ cały czas była dotykana.
Obecnie jestem - dosłownie - zaklinowana między dwiema otyłymi osobami podczas mojego lotu
- napisała na Twitterze Sydney.
To jest absolutnie nie do przyjęcia [...] Jeśli grubi ludzie chcą być grubi, w porządku. Ale to zupełnie coś innego, kiedy tkwię między wami, z waszymi rękami na moim ciele przez trzy godziny
- dodała.
Podejście kobiety oburzyło wielu internautów, którzy zarzucili jej tzw. fat shaming. Sydney Watson odniosła się do nieprzychylnych komentarzy w filmie opublikowanym w serwisie YouTube. Jak przyznała, otrzymała wiele wiadomości i tweetów od ludzi nazywających ją fatfobką, co uznała za... zabawne.
Fakt, że jest to uważane za ohydne lub że jest to uważane za obraźliwe i nieodpowiednie, naprawdę świadczy o tym, jak regresywni jesteśmy jako społeczeństwo
- mówiła w filmie.
Pierwszą odpowiedź American Airlines pojawiła się na Twitterze. Linia lotnicza zauważyła, że pasażerowie mają różne rozmiary oraz kształty, jednocześnie przepraszając kobietę, że poczuła się niekomfortowo podczas lotu. Jak się okazało, nieprzychylne komentarze sprawiły, że przewoźnik szybko zmienił zdanie. W ramach rekompensaty kobieta otrzymała 150 dolarów w voucherach na podróże, z których może skorzystać w ciągu najbliższego roku.
Szczerze żałujemy, że przyjemność i komfort w trakcie twojego lotu liniami AA zmalały z powodu pasażera, który częściowo zajmował twoje miejsce. Dokładamy wszelkich starań, aby uniknąć takich sytuacji. Rozumiemy twoje rozczarowanie, że sytuacja nie została rozwiązana w sposób zadowalający
- napisali w mailu przedstawiciele American Airlines.
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.