Reżyser Krzysztof Kieślowski chorował na serce. W 1995 roku przeszedł pierwszy zawał. Zmarł 13 marca 1996 w szpitalu w Warszawie po przebytej operacji serca. Bliscy postanowili uhonorować go specjalną nagrobną rzeźbą, która po tylu latach od pogrzebu wciąż robi ogromne wrażenie.
Krzysztof Kieślowski był reżyserem filmowym, autorem m.in. "Podwójnego życia Weroniki", trylogii: "Trzy kolory. Niebieski, Biały, Czerwony" oraz "Dekalogu". Mimo że minęło 26 lat od jego śmierci, wciąż jest jednym z najbardziej znanych na świecie polskich twórców filmowych. Jego twórczość była doceniana. Przyznawano mu liczne nagrody, a na swoim koncie miał nawet nominację do Oscarów.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Krzysztof Kieślowski był moim nauczycielem, guru tej miłości do filmu i wagi filmu oraz sztuki
- wspominał aktor Jerzy Stuhr, cytowany przez "Super Express".
Filmy Kieślowskiego mówią o istocie człowieczeństwa. To są filmy ponadczasowe. Niewiele osób ma taki talent
- mówił z kolei aktor Bogusław Linda.
Aby uhonorować jego twórczość, zdecydowano się na to, by jego grób zdobiła rzeźba nagrobna. Nie była to jednak zwyczajna rzeźba. Przedstawiała kadrujące dłonie reżysera. Zaprojektował ją Krzysztof Bednarski.
Pod koniec maja 2013 roku rzeźba odlana z brązu, znajdująca się na grobie Krzysztofa Kieślowskiego, została skradziona. Poszukiwania nie trwały długo, ponieważ policjanci odnaleźli ją po trzech dniach w skupie złomu i metali w dzielnicy Targówek w Warszawie. Dłonie wróciły na swoje miejsce.