Nagranie zamieszczone na profilu przez użytkowniczkę TikToka (@hanusiawielka) zdobyło już ponad 1,5 milionów wyświetleń. Wszystko przez fatalną pomyłkę — zamiast kurek kobieta zebrała trujące lisówki, a następnie przyrządziła z nich jajecznicę.
- Jajecznicę na lisówkach przyrządziła i zjadła (ponoć) ze smakiem. - informują Lasy Państwowe na Facebooku. Walory smakowe dania, które przygotowała użytkowniczka TikToka, miały podkreślić dodane przez nią kurki. W rzeczywistości były to lisówki — trujący gatunek grzybów, którego zjedzenie może doprowadzić do silnego zatrucia pokarmowego. Na komentarze internautów nie trzeba było długo czekać:
Ale... to nie są kurki.
Żyjesz?
To są lisówki, trujące grzyby!
- czytamy w sekcji komentarzy.
Internauci zwrócili również uwagę na to, co powiedziała kobieta przed przyrządzeniem jajecznicy z trującymi grzybami: "Jeśli masz wątpliwości jakiekolwiek, nie zbieraj grzybów". Nagranie zdobyło ponad 1,5 milionów wyświetleń, jednak — biorąc pod uwagę sekcję komentarzy — większość internautów dostrzegła różnicę między kurką a lisówką pomarańczową. Przede wszystkim odróżnia je wielkość, barwa i ułożenie blaszek pod kapeluszem.
Wraz ze wzrostem popularności nagrania na TikToku, w sieci wyraźniej wybrzmiał przekaz, aby przed grzybobraniem uważnie zapoznać się z atlasem i zbierać tylko takie okazy, co do których mamy pewność, że są jadalne. Jak podsumowują Lasy Państwowe w poście na Facebooku:
Jak donoszą różne portale, autorka filmu na szczęście do szpitala nie trafiła. My życzymy zdrowia, a na kolejne grzybobranie zalecamy zabranie ze sobą atlasu grzybów. (...) I pamiętajcie, aby z rozwagą oglądać filmy od Waszych influencerów.
Źródło: Lasy Państwowe - Facebook