Posągi z Wyspy Wielkanocnej uszkodzone w pożarze. "Zniszczenia są nieodwracalne"

Ogromny pożar wybuchł na Wyspie Wielkanocnej. Strawił prawie 60 hektarów Parku Narodowego Rapa Nui. Nieodwracalnie zostały zniszczone także niektóre słynne posągi moai.

Jak informuje BBC, pożar wybuchł w poniedziałek i dotknął tereny wokół krateru wulkanicznego Rano Raraku we wschodniej części wyspy na Oceanie Spokojnym. Żywioł strawił prawie 60 hektarów.

- Zniszczenia spowodowane przez pożar są nieodwracalne - powiedział lokalnej stacji radiowej Radio Pauta burmistrz Wyspy Wielkanocnej Pedro Edmunds.

Pauta dodał też, że pożar nie wybuchł "przypadkowo". - Wszystkie pożary na Rapa Nui są powodowane przez ludzi – powiedział z dużą dozą pewności.

Zobacz wideo Niewygody podróży? Ten wynalazek sprawi, że w samolocie wyśpisz się jak we własnym łóżku

Brakuje ochotników do ugaszenia pożaru

Carolina Perez Dattari, podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury, przekazała natomiast, że w wyniku pożaru zostały uszkodzone słynne posągi. Urzędnicy jeszcze nie mają konkretnych informacji, ile kamiennych posągów uległo zniszczeniu, ponieważ jeszcze trwa walka z żywiołem. Brakuje ochotników do ugaszenia pożaru.

Ariki Tepano, przedstawiciel społeczności Ma'u Henua, która opiekuje się wpisanym na listę UNESCO Parkiem Narodowym Rapa Nui, napisał, że skutki pożaru są "nieodwracalne", a "konsekwencje wykraczają poza to, co twoje oczy mogą zobaczyć".

Przodkowie Polinezyjczyków

Na Wyspie Wielkanocnej znajduje się około tysiąca gigantycznych kamiennych posągów i rzeźb. Największy z nich waży 74 tony i ma 10 metrów wysokości. Posągi zostały wyrzeźbione między 1400 a 1650 rokiem i ustawione tak, aby tworzyły pierścień wokół wyspy.

Badacze uważają, że reprezentują przodków Polinezyjczyków zamieszkujących Wyspę Wielkanocną. Każdy z posągów był uważany za inkarnację danej osoby. Od 1888 roku wyspa należy do Chile. 

Gdy tylko pożar zostanie ugaszony, zespół konserwatorski będzie badał zakres szkód.

Źródło: BBC

Więcej o: