Gdzie kręcono "Ranczo"? Serialowe Wilkowyje nie istnieją, ale kultowa ławeczka stoi w innym miejscu

Nie wiecie, gdzie kręcono "Ranczo"? Przedstawiamy krótki przewodnik po miejscowościach, które stały się planem filmowym polskiego serialu. Wszystkie lokalizacje leżą kilkadziesiąt kilometrów od centrum Warszawy.

Serial "Ranczo" był emitowany w latach 2006-2009 oraz 2011-2016 i podbił serca widzów. Akcja rozgrywa się w fikcyjnej miejscowości Wilkowyje. Gdzie tak naprawdę znajduje się słynna ławeczka? Które miejscowości odwiedzić, aby przejść się szlakiem planu filmowego?

Zobacz wideo Anna Wendzikowska o podróżach. Jak jej córki reagują na latanie samolotem?

Gdzie kręcono "Ranczo"? Głównie w Jeruzalu, Mrozach i Łukówcu

Fani "Rancza" powinni wiedzieć, że jeden z najlepszych polskich seriali był kręcony m.in. w Jeruzalu i w Łukówcu. Serialowe Wilkowyje, czyli Jeruzal, znajdują się 75 kilometrów od Warszawy. Przyjrzyjmy się miejscowościom, które stały się planem filmowym jednego z najchętniej oglądanych polskich seriali.

Jeruzal. To tu mieści się słynny przystanek autobusowy

To właśnie Jeruzal stał się serialowymi Wilkowyjami. Znajdziemy tu m.in. filmowy rynek, sklep, przystanek autobusowy i jeziorko. Z powodu dużej popularności tej miejscowości powstał tu szlak rowerowy, z którego można zobaczyć serialowe budynki. Co ciekawe, w Jeruzalu nieopodal rynku mieści się tablica poświęcona filmom kręconym na terenie województwa mazowieckiego z serii "Mazowsze na filmowo".

Łukówiec - miejsce serialowego domu Dudy

Łukówiec to wieś położona w powiecie mińskim, w gminie Mrozy. Można tam zobaczyć m.in. dom Staśka i Wioletki, dom Dudy i serialowy dom weselny. Warto dodać, że ten ostatni jest w rzeczywistości budynkiem OSP w Łukówcu.

Inne miejscowości, w których kręcono "Ranczo"

W Otwocku zobaczymy serialowy dom kultury, z kolei w Jabłonnej mieści się fikcyjny Urząd Wojewódzki. A gdzie znajduje się dom Stacha Japycza i Michałowej? Aby znaleźć to miejsce, musimy udać się do wsi Dziechciciniec.

Więcej podobnych artykułów znajdziecie na Gazeta.pl

Więcej o: