Historie o duchach, które można zobaczyć w Hotelu Roosevelt, tylko podsycają ciekawość miłośników mrocznych opowieści. Zainteresowanie wynajęciem nie spada, a ludzie z całego świata rezerwują pokoje, by przekonać się, czy legendy o nawiedzeniach mają w sobie choć odrobinę prawdy.
Coraz więcej osób interesuje się mroczną turystyką. W końcu odwiedzenie miejsc, w którym stało się coś złego, podkręca wyobraźnię. Nie mniejszą sławą cieszą się też miejsca, w których rzekomo dzieją się rzeczy trudne do wyjaśnienia. Dlatego też stale rośnie popularność miejsc, w których ma dochodzić do zjawisk paranormalnych.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Jednym z miejsc, w którym mają dziać się niepokojące rzeczy jest Hotel Roosevelt położony przy 7000 Hollywood Boulevard. Ten 12-piętrowy hotel od 15 maja 1927 roku gości największe sławy. Jak podaje Forbes, gdy kariera Marilyn Monroe nabrała rozpędu, często gościła w pokoju na drugim piętrze hotelu z widokiem na basen. Tam często przeglądała się w lustrze w ciemnej drewnianej ramie. Gdy zmarła, trafiło do biura kierownika. Pokojówka hotelowa, która czyściła lustro, miała zobaczyć w nim odbicie sławnej blondynki. Gdy się odwróciła, postać zniknęła.
Choć lustra już nie ma, to wciąż można wynająć apartament Marilyn Monroe. Według relacji świadków nie przeszkadza to najsławniejszej blondynce świata po dziś dzień błąkać się po korytarzach i pokojach hotelu. Mieszkańcy i pracownicy hotelu twierdzą również, że oprócz ducha Marilyn Monroe hotel nawiedza też Clark Gable znany z "Przeminęło z wiatrem".
Marilyn Monroe została okrzyknięta "najciężej pracującym duchem w Hollywood". Plotki głoszą, że jej duch bywa widziany również w jej dawnym domu w Brentwood, ale i w lustrzanych odbiciach na karuzeli na molo w Santa Monica, gdzie przebrana oglądała bawiące się rodziny oraz w miejscu jej pochówku w Westwood Village Memorial Park.