Szczebrzeszyn to miasto pamiętające czasy średniowiecza. Wspominał o nim w liście z 1352 roku Kazimierz Wielki, który obozował z wojskiem pod miastem. Jego najstarszą częścią jest tzw. Wzgórze Zamkowe, na którym najprawdopodobniej istniało wczesnośredniowieczne grodzisko. Takie domniemania snują badacze.
Jedno odkrycie - kilka hipotez
Najnowsze odkrycie w Szczebrzeszynie przysporzy im dodatkowych materiałów do tworzenia kolejnych hipotez. Dlaczego? Podczas prac na Wzgórzu Zamkowym budowlańcy dokonali odkrycia, o którym na Facebooku poinformował Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.
"W trakcie odsłaniania dolnej części północnej ściany wieży pracownicy natknęli się na otwór wejściowy do tunelu. Podziemny korytarz biegnie od północnej ściany wieży w kierunku zachodnim, do fosy zamczyska" - czytamy w wiadomości Lubelskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków opublikowanej w mediach społecznościowych.
Co skrywa przejście? I dokąd prowadzi? Jak na razie – ze względów bezpieczeństwa – badacze tego nie sprawdzili.
"Wejście do tunelu w jego obecnym stanie, bez odpowiednich zabezpieczeń jest bardzo niebezpieczne. Dlatego też nie doszło do eksploracji jego wnętrza, a wejście do tunelu zostało zabezpieczone, aby nie kusić amatorów sensacji i przygód do wejścia w tunel i jego penetracji" – informuje Lubelski Wojewódzki Konserwatora Zabytków.
Przekazów historycznych brak
Dariusz Kopciowski, Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków, nie podaje konkretnych informacji, kiedy podziemne przejście mogło powstać. Nic dziwnego, bo nie wspominają o nim żadne źródła historyczne.
"Mógł powstać jeszcze w średniowieczu, ale miejscowe przekazy mówią, że wykonali go partyzanci podczas II wojny światowej, kiedy ukrywali się na Wzgórzu Zamkowym" - czytamy na Facebooku.
Pytań i wątpliwości jest wiele. Czy podziemne przejście prowadzi do skarbca? Czy miało służyć jako droga ucieczki podczas wojny? Czy badaczom uda się znaleźć wyjaśnienie tej zagadki? Czekamy na efekty ich badań.
Źródło: Lubelski Wojewódzki Konserwatora Zabytków / Facebook
