Wielka Stopa zarejestrowana podczas pogody na żywo? "To albo nikczemny dowcip, albo prawdziwa sprawa"

Ci, którzy wierzą w Wielką Stopę, przekonują, że właśnie pojawił się dowód na jej istnienie. Postać Yeti została rzekomo zarejestrowana podczas pogody nadawanej przez NBC. Nagranie nie mogło zostać sfabrykowane - odbywało się na żywo. Jedno jest pewne. Postać, która poruszała się za reporterem, budzi niepokój. Ale czy to Wielka Stopa?

Wielka Stopa to drugi najpopularniejszy potwór na świecie zaraz po potworze z Loch Ness. Teoria ma swoich zwolenników, którzy nieustannie szukają śladów jej aktywności i wciąż budzi wiele emocji. Czy kiedykolwiek doczekamy się niepodważalnego dowodu?

Zobacz wideo Marcin Gortat o sytuacji na Florydzie: Jest kompletnie inaczej niż przed potężnym huraganem

Wielka Stopa zarejestrowana podczas pogody na żywo? Dziwna postać budzi niepokój

Huragan Ian uderzył w południowo-zachodnią Florydę w środę, 21 września. W poniedziałek około 43 tys. pracowników zakładów energetycznych i personelu pomocniczego pracowało nad przywróceniem zasilania do ponad 560 tys. domów i firm. W wyniku huraganu zasilanie straciło około 3,3 mln odbiorców. Zginęło co najmniej 100 osób.

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Podczas prognozy pogody nadawanej na żywo przez NBC to jednak nie niebezpieczne warunki zwróciły uwagę widzów przed telewizorami. Chodziło o dziwnie poruszającą się postać, która przechodziła przez drogę za reporterem relacjonującym pogodę podczas huraganu, robiąc ogromne kroki i przesadne wymachy ramion. Niektórym na myśl od razu przyszła Wielka Stopa!

Jak podaje "Daily Star", miejsce, w którym nagrywano, jest znacznie oddalone od zalesionych i górzystych terenów, które mogłoby być potencjalnie miejscem zamieszkania Wielkiej Stopy. Jednak dziwny sposób i łatwość poruszania się tej postaci w trakcie silnego huraganu przywodzi na myśl nadludzką siłę i budzi niepokój.  

Fala komentarzy po nagraniu z Wielką Stopą."Zdecydowanie żart"

Niektórzy twierdzą, że ekipie filmowców udało się zarejestrować prawdziwą Wielką Stopę. Są też przeciwnicy takie twierdzenia. Nikt jednak nie potrafi racjonalnie wytłumaczyć, czym jest dana postać.

Drapię się po głowie. To albo nikczemny dowcip, albo prawdziwa sprawa. Woda pewnie sięga tam po biodra

- zauważa jeden z komentujących.

To zdecydowanie wygląda na prawdziwe
Czy bagniste tereny są tak zalane, że musiałby zapuścić się w obszar miejski, aby znaleźć pożywienie i schronienie?
To na pewno człowiek brnący przez wodę głęboką do bioder
Zdecydowanie żart
Więcej o: