Nudzisz się podczas długiego lotu? Żaden problem. Ten przewoźnik oferuje lekcję gry... na ukulele

Masz przed sobą długi i nudny lot samolotem? Ta linia lotnicza postanowiła urozmaicić pasażerom podróż. W tym celu zorganizowała na pokładzie lekcję gry na ukulele. Niestety nie wszystkim to się spodobało.

Więcej ciekawych artykułów o podróżach znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.

Amerykańska linia lotnicza Southwest Airlines wpadła na niecodzienny pomysł urozmaicenia pasażerom długiego lotu samolotem. Przewoźnik we współpracy ze sklepem muzycznym Guitar Center zorganizował szybką lekcję gry na ukulele. Zdjęcia sprzed i w trakcie lekcji opublikowano na Twitterze, co wywołało burzę wśród internautów. Część popiera oryginalną inicjatywę, a inni przeciwnie - są zniesmaczeni pomysłem linii lotniczej. 

 

Lekcja gry na ukulele podczas lotu samolotem. Nie wszyscy są zadowoleni

Darmowa, dwudziestominutowa lekcja gry na ukulele została zorganizowana dla pasażerów prawie sześciogodzinnego lotu z Long Beach w Kalifornii do Honolulu na Hawajach. Southwest Airlines zapewniło po instrumencie dla każdego z niemal 200 pasażerów na pokładzie. Linia lotnicza nie omieszkała się podzielić w mediach społecznościowych zdjęciami z nietypowej aktywności. Ale pod wpisem przewoźnika pojawiło się wiele negatywnych komentarzy:

To koszmar dla wielu osób. Oraz zniewaga dla muzyków, bo to sugeruje, że w 20 minut można opanować grę na instrumencie. Takie długie loty są piekłem i bez dodatkowych atrakcji. To powód nr 497, aby nigdy nie lecieć linią Southwest.

Naprawdę lubiłem latać Southwest, ale to jest STRASZNE męczenie wielu ludzi, których nie bierzecie pod uwagę. To autystycy, introwertycy, osoby z MECFS czy HSP. Lista jest długa. A wy więzicie ich. Tak, więzicie. 

Super, miło z waszej strony, że tak dbacie o ludzi z nadwrażliwością sensoryczną bądź lękiem przed lataniem. To brzmi jak totalne piekło.

 

Southwest Airlines zorganizowali lekcję gry na ukulele. Wiele osób jest zachwyconych

Nie wszyscy są źle nastawieni do pomysłu linii lotniczych. Oprócz negatywnych komentarzy, pojawiły się też opinie chwalące niecodzienny pomysł nauki gry na instrumencie na pokładzie samolotu:

Dla nas to byłaby wielka niespodzianka. Lecimy w listopadzie do Kauai na naszą 30. rocznicę. Chętnie gralibyśmy na ukulele na wakacjach. 

Do wszystkich przeciwników - mój Boże! To świetny pomysł i naprawdę niezapomniany lot!

Kocham to!

Ludzie to takie ponuraki. Plus dla was za to, że próbowaliście dać odrobinę radości.

Niesamowity pomysł!