Blisko 150 zł za 6 minut jazdy pociągiem. "Kolejny kolejowy absurd"

Po tym, jak zarząd Kolei Śląskich zadecydował o wycofaniu pociągów do czeskiego Bohumina, przejeżdżających m.in. przez Rybnik i Wodzisław Śląski, pojawiła się petycja. Jej autorzy apelują o przywrócenie połączenia - obecnie jego brak skutkuje koniecznością zapłaty nawet do 150 złotych za kilka minut przejazdu.

Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

W marcu 2020 roku wybuch pandemii COVID-19 skutkował tym, że Koleje Śląskie zdecydowały się skrócić dotychczasową trasę Katowice - Bohumin, kończąc kursy w Chałupkach. Na początku lipca przywrócono wcześniejszą trasę. - I tutaj pojawia się problem, ponieważ z chwilą ogłoszenia drugiej fali koronawirusa połączenia znów zostały przerwane. Dziś mamy jesień 2022 r., granica polsko-czeska jest otwarta, a połączenie nie zostało przywrócone - pociągi linii S71 kończą trasę w Chałupkach. - czytamy w petycji stworzonej przez partię Razem.

Kilka minut jazdy za kilkaset złotych

Autorów petycji oraz innych pasażerów martwi również niedawno opublikowany rozkład jazdy na najbliższy rok. Brak kursów na odcinku Chałupki - Bohumin może bowiem sugerować, że w najbliższej przyszłości reaktywacja tego połączenia nie jest planowana. 

Faktem jest, że mieszkańcy Chałupek nie zostali zupełnie pozbawieni alternatywy dojazdu do czeskiego Bohumina - wciąż pozostaje wiele połączeń realizowanych przez PKP Intercity. Tyle że jest to pendolino; za zaledwie kilka minut podróży można zapłacić zatem od 70 (o ile uda się trafić na promocję) do niemal 150 złotych. Jak komentuje jedna z internautek na portalu Facebook: "To kolejny kolejowy absurd, a takich w Polsce nie brakuje". 

Bariera językowa

Jak czytamy w dalszej części petycji, Koleje Śląskie swą decyzję o usunięciu połączenia tłumaczą: "niewystarczającymi uwarunkowaniami technicznymi, wymaganiami dotyczącymi znajomości języka czeskiego przez maszynistów, mnogością połączeń międzynarodowych uruchamianych przez spółkę PKP Intercity na tej samej trasie czy też niską frekwencją podróżnych na wspomnianym odcinku". Niektóre z wymienionych argumentów w sposób szczególny zdziwiły pasażerów; na przykład wspomniana bariera językowa, która jeszcze kilka lat temu nie stanowiła problemu. Kwestia alternatywnych połączeń PKP również budzi wątpliwości pasażerów. Jak podkreśla portal spidersweb.pl:

Nie chodzi nawet o wspomniane ceny. Koleje Śląskie realizują przewozy na odcinkach zdominowanych przez innych przewoźników, czego przykładem może być połączenie Katowice - Kraków.

Apel o przywrócenie kursu

Po tym, jak w kwietniu 2022 roku śląski przewoźnik przytoczył szereg argumentów, by nie wznawiać połączeń do Bohumina, partia Razem zdecydowała się stworzyć petycję. Jest ona skierowana do zarządu Kolei Śląskich, Marszałka Województwa Śląskiego, jak i zarządu Kolei Czeskich i Marszałka Kraju Morawsko-Śląskiego. Na dzień dzisiejszy podpisało się pod nią niemal 350 osób. 

Jesteśmy zdania, że transport kolejowy to inwestycja w przyszłość. (...) Wierzymy, że niniejsza petycja sygnalizuje zapotrzebowanie na reaktywację tej linii i stanowi społeczny wkład do dyskusji nad przyszłością regionalnych i transgranicznych połączeń kolejowych na Śląsku. 

- podsumowują autorzy. 

Źródła: petycjeonline.com/bohumin, spidersweb.pl, slaskibiznes.pl

Więcej o: