Cała Europa na zielono, a Polska na żółto-czerwono. Dopiero wrzesień, a mapa smogu wygląda alarmująco

Smog to nieodłączny towarzysz każdego z nas. Przypomina o sobie szczególnie wtedy, gdy rozpoczyna się sezon grzewczy. Inteligentny system monitoringu jakości powietrza Airly wskazuje, że na tle Europy Polska wypada bardzo źle. Mimo że dopiero rozpoczął się wrzesień, stan powietrza w naszym kraju jest alarmujący.

Smog to kombinacja różnych zanieczyszczeń powietrza. Jest wynikiem działalności człowieka i warunków atmosferycznych. Możemy wyróżnić dwa rodzaje smogu: typu Los Angeles i londyński.

Mówi się o smogu w typie Los Angeles, który powstaje przede wszystkim w letnich miesiącach i który spotkać można głównie w strefach subtropikalnych oraz tak zwany smog londyński, bardziej charakterystyczny dla umiarkowanej strefy klimatycznej i powstający głównie od listopada do stycznia (czasem marca)

- wyjaśnia Airly - firma, która zajmuje się edukacją na temat czystego powietrza.  

Zobacz wideo Jak państwo walczy ze smogiem? Pytamy Rzecznika Praw Obywatelskich

Mapa smogu. Polska wypada bardzo źle na tle Europy

Z mapy jakości powietrza Airly wynika, że natężenie smogu w Polsce jest alarmujące. Na tle Europy nasz kraj wypada bardzo źle. W większości krajów europejskich poziom smogu jest niski, co widać na mapie, która obfituje w kolor zielony. W Polsce jednak przeważa kolor żółto-czerwony, co oznacza, że poziom smogu jest wysoki, a w niektórych miejscach nawet ekstremalny.

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Jak wskazuje mapa przygotowana przez Airly, najczystsze powietrze w Polsce jest przy zachodniej granicy kraju oraz południowo wschodnim krańcu kraju. Najbardziej zanieczyszczonymi miastami w Polsce są Kraków oraz Warszawa.

Mapa jakości powietrza AirlyMapa jakości powietrza Airly Fot. Airly

Ile oosób umiera przez smog? Dane są zatrważające

W 2021 roku w Gazeta.pl opisywaliśmy badanie, którego wyniku opublikowano w medycznym piśmie "Lancet". Naukowcy z Barcelona Institute for Global Health pokazali, jak smog wpływa na śmiertelność w ponad tysiącu miast Europy.

Badanie dotyczyło poziomu zanieczyszczenia powietrza cząstkami stałymi PM 2,5 (jeden z głównych składników smogu) oraz dwutlenkiem azotu. Rezultaty wykazały, że gdyby we wszystkich miastach z rankingu spełniane były normy WHO dla zanieczyszczenia cząstkami PM 2,5 (czyli mniejszymi niż 2,5 mikrometra), to ratowałoby to życie około 51 tys. osób rocznie. Z kolei zmniejszenie tego zanieczyszczenia do poziomu takiego, jak w najczystszych miastach oznaczałoby uniknięcie 125 tys. niepotrzebnych śmierci.  

Więcej o: