Jesteś podróżnikiem-cwaniakiem? Uważaj, Ryanair będzie mieć cię na oku

Użytkownicy mediów społecznościowych chętnie dzielą się swoimi patentami na uniknięcie dodatkowych opłat za podróż. Nie wszystkim to się jednak podoba. Ryanair postanowił wziąć pod lupę popularne lifehacki.

Podróż samolotem bywa kosztowna. Co nieco wiedzą o tym te osoby, które kupują bilety na ostatnią chwilę, czy zabierają ze sobą sporych rozmiarów bagaż. Są jednak pewne sposoby na to, by uniknąć dodatkowych opłat. Swoimi trikami internauci chętnie dzielą się w mediach społecznościowych. Nie wszystkim to się jednak podoba. 

Zobacz wideo Sylwia Bomba zdradza patent na długi lot. "Lećcie samolotem, który..."

Szukasz podobnych treści? Sprawdź Gazeta.pl

Jak zaoszczędzić na podróży? Pomysłów nie brakuje

Kosmetyki ukryte w poszewce na poduszkę? A może jednak ubranie "na cebulkę"? Lifehacki, które mają nieco obniżyć koszty podróży, podbiły serca wielu urlopowiczów. Wymyślanie kolejnych, skutecznych trików stało się natomiast popularnym trendem. Ten postanowił wziąć pod lupę przewoźnik.  

Ryanair obserwuje TikToka. Miejcie się na baczności

Popularne irlandzkie linie lotnicze mają własne konto w mediach społecznościowych. Tam informują o nowych połączeniach, popularnych trasach, czy podróżniczych ciekawostkach. Ostatnio jednak zwróciły uwagę na popularny trend i postanowiły zażartować z podróżników, próbujących wymigać się z opłaty za bagaż. 

Przewoźnik przygotował własny filmik, w którym zażartował z "oszczędnych" podróżników. Linie lotnicze stwierdziły, że zaczną pobierać opłaty za próbę wykorzystania tiktokowych sztuczek. Przygotowano nawet specjalny "cennik"

Poduszka na szyję: 5 euro. Potrójna warstwa: 17,50 euro. Poduszka do noszenia: 24,99 euro. Bagaż emocjonalny 0,00 euro

- żartuje przewoźnik. 

Pod chętnie oglądanym wideo nie brak komentarzy od rozbawionych internautów. 

Czy ktoś może mi powiedzieć, czy poduszka nadal działa, bo wylatuję w piątek.
Jestem tak wdzięczny za to, że bagaż emocjonalny jest wolny od opłat.
To co, każą mi ściągać spodnie, żeby sprawdzić czy mam na sobie trzy warstwy, czy nie?
Więcej o: