Pasażerowie transportu publicznego chętnie dzielą się swoją frustracją w mediach społecznościowych. Skarżą się na płaczące dzieci, przykre zapachy czy nieuprzejme zachowanie ze strony obsługi. Częstym problemem jest także niewystarczająca ilość miejsca na nogi. Podobna sytuacja spotkała pewnego mężczyznę podróżującego samolotem.
Pasażer jednej z linii lotniczych podzielił się swoją historią w serwisie internetowych Reddit. Mężczyzna miał przed sobą długi lot i ważną pracę do wykonania na laptopie. Myślał, że będzie mógł wykonać ją w spokoju, jednak nie przewidział przeszkody w postaci nieznośnego współpasażera.
Około 15 minut po wystartowaniu, mężczyzna siedzący przede mną gwałtownie odchylił swoje siedzenie i bardzo mocno uderzył w moje kolana
- poskarżył się mężczyzna.
Krzyknął z bólu, ale sprawca całego zamieszania nie przejął się sytuacją. Jak przyznał, miejsce obok było wolne, więc przeniósł się, by kontynuować pracę na laptopie. Spokojnymi chwilami nie nacieszył się jednak zbyt długo. Siedzący przed nim mężczyzna rozłożył wkrótce także drugie siedzenie.
Wydawał się niespokojny, więc może naprawdę potrzebował dwóch rozkładanych foteli? Poprosiłem go kilka razy, aby podniósł siedzenie bezpośrednio przede mną, ponieważ pracowałem na laptopie, a cały ten ruch przesuwał mi ekran
- kontynuował opowieść.
Niestety współpasażer wciąż odmawiał, argumentując, że zapłacił za miejsce.
Podróżny zapytał użytkowników Reddita, czy podzielają jego zdanie. Wielu z nich przytaknęło, oburzając się zachowaniem mężczyzny.
Powinny istnieć zasady określające, kiedy fotele mogą być rozkładane, wymuszone przez linię lotniczą (np. tylko w nocy podczas długich lotów)
- skomentował jeden z nich.
To byłby dobry moment, by przez przypadek uderzyć w tył jego siedzenia. Nie cały czas, ale co 10-15 minut, by mieć pewność, że nie zaśnie
- napisał oburzony internauta.
Niektórzy jednak skrytykowali autora postu. Stwierdzili, że powinien był po prostu poinformować o sytuacji załogę lotniczą, zamiast skarżyć się w internecie.
Miałeś inne opcje, takie jak poinformowanie stewardesy, ale zamiast tego wybrałeś Reddit
- czytamy.
Nie powinien był rozkładać dwóch miejsc, a ty powinieneś złożyć skargę do stewardesy, która rzeczywiście mogła coś zrobić z tą sytuacją, w przeciwieństwie do Reddita
- dodał inny użytkownik.
Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.