Więcej ciekawych artykułów o podróżach znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.
Częstymi pasażerami na gapę z podróży są pluskwy. Najczęściej dowiadujemy się o nich obecności zauważając ślady ukąszeń na skórze po nocy w hotelu czy schronisku. Ale o ich obecności mogą świadczyć jeszcze dwie oznaki - zapach, który przypomina wegetującą kolendrę siewną bądź gnijące maliny oraz czarne lub brązowe kropki w takich miejscach jak:
Co prawda pluskwy nie przenoszą chorób, ale ich ukąszenia są bardzo swędzące. Lepiej więc uniknąć inwazji tych owadów.
O pogryzieniu przez pluskwy można się dowiedzieć po przebudzeniu zobaczywszy ślady ukąszeń. Dlaczego z rana? Bo pluskwy atakują w nocy, gdy ofiarą śpi, a dodatkowo gryzą bezboleśnie. Jak wyglądają ślady po ugryzieniu? Są bardzo charakterystyczne - mocno swędzące czerwone plamki, często umiejscowione w jednej linii w odległości około centymetra od siebie. Po pewnym czasie plamki zmieniają się w bąble, takie jak po ugryzieniu komarów. Jedyna pociecha to fakt, że pluskwy nie przenoszą chorób.
Pluskwy są trudne do wytępienia, gdy raz się je przyniesie z podróży. Ale można zapobiegać inwazji uciążliwych owadów. Jak? Trzeba pamiętać o tych czynnościach:
Co zrobić po powrocie z podróży? Przede wszystkim dokładnie obejrzyj walizkę, szczególnie szwy i spojenia. Natomiast ubrania po wyjęciu z torby możesz wyprać w temperaturze 60 st. C lub wyższej, bądź włożyć do woreczków i umieścić w zamrażarce.