Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Wizz Air zaliczył konkretną wpadkę. Do samolotu lecącego z Gruzji do Polski 17 września obsługa lotu nie załadowała bagaży. Aż 250 pasażerów zostało bez rzeczy prywatnych. Dlaczego samolot odleciał bez walizek? Prawdopodobnie chodziło o czas - duże opóźnienie mogło narazić przewoźnika na dodatkowe koszty.
Pasażerowie podróżujący samolotem Wizz Air z gruzińskiego miasta Kutaisi do Gdańska musieli się bowiem mierzyć również z ponad dwugodzinnym opóźnieniem. Pierwsze problemy pojawiły się jeszcze na lotnisku. Jak informują pasażerowie, tablice informacyjne wskazywały na trzygodzinne opóźnienie. Do tego przy bramkach tuż przed wejściem na pokład szukano dziesięciu osób z powodu overbookingu. Mimo że posiadali bilety, nie mogli polecieć, ponieważ na pokładzie nie było wystarczającej liczby wolnych miejsc.
Gdy sytuacja na lotnisku się wyklarowała, personel zaczął wpuszczać pasażerów na pokład samolotu bez sprawdzania dokumentów. Samolot był opóźniony o 2 godziny i 20 minut.
Żaden bagaż nie przyleciał samolotem, którym przylecieli wszyscy pasażerowie. W trakcie lotu też była dziwna sytuacja: pilot przez całą drogę się nie odzywał. Jak lecieliśmy w tamtą stronę, to nas powitał na pokładzie, przedstawił załogę, mówił, którędy lecimy i tak dalej. Podczas tego feralnego lotu - nic. Dopiero już po wylądowaniu w Gdańsku, w trakcie kołowania pod terminal, pilot po angielsku powiedział 'nie mamy waszych bagaży'. I tyle
- relacjonuje jeden z podróżujących
Podróżujący nie kryli oburzenia. Na pokładzie było wielu obywateli Gruzji ubranych w bardzo letnie ubrania, którzy zostali pozostawieni bez bagaży w wyjątkowo kapryśną i chłodną pogodę. Pasażerowie złożyli na lotnisku reklamacje. Pracownicy linii lotniczych poinformowali ich, że bagaże zostaną dostarczone do 21 dni pod wskazany adres.
Na lotnisku w Gdańsku kazano nam wypełnić druczki o zagubionych bagażach i to wszystko. Ja w bagażu mam rzeczy osobiste, jakieś pamiątki, suszone owoce. Nie wiem, czy one wrócą w całości. Pierwszy raz zdarzyła się taka sytuacja, że wszystkie bagaże zaginęły
– mówi jedna z pasażerek w rozmowie z radiogdansk.pl