Namioty, whisky i wieprzowina o 4:30. Brytyjczycy chcą zająć najlepsze miejsce na pogrzeb

Śmierć królowej Elżbiety wstrząsnęła nie tylko Wielką Brytanią, ale i całym światem. Podniosłą, żałobną atmosferę można odczuć przede wszystkim w Londynie, gdzie mieszkańcy przygotowują się na uroczystości pogrzebowe monarchini. Pomimo zakazu i niskich temperatur wielu z nich... rozbiło namioty nieopodal Pałacu Buckingham.

Uroczystości pogrzebowe królowej Elżbiety II odbędą się w poniedziałek, 19 września. Jest to dzień wolny od pracy i większość sklepów pozostaje zamknięta. Wyjątkiem są m.in. lokale, w których Brytyjczycy będą mogli obejrzeć transmisję z wydarzenia.

W ostatnich dniach w okolicach Westminster Hall panowało spore zamieszanie. Ludzie czekali w kilkunastometrowej kolejce, by pożegnać królową. Niektórzy poszli o krok dalej. Aby oddać hołd monarchini, postanowili wybrać się na biwak.  

Zobacz wideo Mieszkańcy Londynu wspominają Elżbietę II: Była królową przez całe nasze życie

Biwaki wzdłuż alei The Mall

Jak się okazało, niskie temperatury nie odstraszyły Brytyjczyków, chcących pożegnać się z królową. Najwytrwalsi rozbili namioty wzdłuż alei The Mall, biegnącej od Pałacu Buckingham na Trafalgar Square. To właśnie tam można dostrzec tłumy ludzi, leżaki, a nawet minibary. W oczekiwaniu na procesję pogrzebową jedzą wieprzowinę czy kiełbasę i spożywają alkohol. 

Spałyśmy w namiocie, a o 4.30 obudziłam się i zapytałam Chris, czy nie śpi - nie śpi, więc piłyśmy whisky z lemoniadą i jadłyśmy wieprzowinę

- mówiła 73-letnia Dianne dla "Daily Mail". Kobieta rozbiła namiot wraz z przyjaciółką - 75-letnią Christine.

Jak informowała policja, rozkładanie namiotów jest zabronione ze względów bezpieczeństwa. Funkcjonariusze wzywali zgromadzonych do usunięcia swoich konstrukcji. 

Jeszcze kilka godzin snu, potem prosecco. Musieliśmy złożyć namiot o 7 rano, ponieważ policja nam kazała, ale nie potrafiliśmy tego zrobić, więc poprosiliśmy jakiegoś chłopaka, aby nam pomógł. Niestety skończyły nam się paszteciki z wieprzowiną, ale mamy bułeczki z kiełbasą i trochę dżinu, a teraz skończyła się whisky

- mówiły kobiety. 

Brytyjczycy oddają cześć królowej. "Była pionierką wśród kobiet"

Londyńczycy wspominają lata panowania królowej Elżbiety II. Wiele osób wskazuje, że gdyby nie ona, to nie byliby w miejscu, jakim są teraz. 

Dla mnie była pionierką wśród kobiet. Gdybyśmy mieli króla, a nie królową przez ostatnie 70 lat, kobiety nie byłyby tam, gdzie są teraz

- mówiła 44-letnia Sarah, która przyjechała dwoma pociągami z Derbyshire, by dotrzeć do stolicy tuż przed północą.

Była dla nas wszystkich taką inspiracją. Fakt, że pracowała tuż przed śmiercią, był niesamowity. Po prostu zachowała spokój i kontynuowała

- dodała. 

Wkrótce rozpoczną się uroczystości pogrzebowe 

Królowa Elżbieta II zmarła 8 września w wieku 96 lat. Tuż przed godziną 12 czasu polskiego trumna z jej ciałem zostanie przewieziona do Opactwa Westminsterskiego, gdzie odbędą się uroczystości pogrzebowe. Udział w nich weźmie około 2 tys. osób, w tym blisko 500 przywódców - m.in. cesarz Japonii - Naruhito czy prezydent USA - Joe Biden. Nasz kraj reprezentować będzie Andrzej Duda. 

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej o: