Sezon wakacyjny dobiegł końca, a w Tatrach tłumy. Gigantyczne kolejki na Giewont i Rysy [WIDEO]

Sezon wakacyjny dobiegł końca, ale jak wynika ze zdjęć i nagrań, turyści z całej Polski tłumnie ruszyli na podbój tatrzańskich szczytów. I choć pogoda nie rozpieszcza, w górach pojawiło się wielu amatorów wspinaczek w chłodne dni. Aby dostać się na szczyt Giewontu czy Rysów, musimy liczyć się z gigantycznymi kolejkami.

Wakacje 2022 odeszły już w zapomnienie, ale miłośnicy wypoczynku po sezonie nie próżnują. Biura podróży cieszą się ogromnym zainteresowaniem, choć wielu Polaków wciąż decyduje się na urlop w Polsce we wrześniu. Dowodem na to są tłumy na szlakach w Tatrach.

Zobacz wideo "Burza w górach nie jest niczym nadzwyczajnym". Przewodnik tatrzański komentuje ostatnie wydarzenia

Najpopularniejsze trasy w Tatrach oblegane przez turystów. Gigantyczna kolejka na szczyt Giewontu

Wielu Polaków decyduje się na urlop w górach po sezonie. Wędrówki w chłodniejszą pogodę, a nie gdy z nieba leje się żar, dla wielu są o wiele bardziej komfortowe. Turyści zwracają też uwagę, że po sezonie nie ma takich tłumów jak w wakacje. Nie zawsze jednak okazuje się to prawdą. W środę na Instagramie pojawiło się zdjęcie z drogi na Giewont, na którym widać gigantyczną kolejkę na szczyt.

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

North Sentinel Island Turystom wstęp wzbroniony. Niesamowite miejsca, których lepiej nie odwiedzać

Zdjęcie wykonano w okolicach południa, czyli o tej porze dnia, w której najwięcej turystów kończy swoją wędrówkę na szczyt. Ci jednak, którzy chcieliby uniknąć tłumów, muszą wyjść w góry bardzo wcześnie rano.

 

Tłumy nie tylko na Giewoncie, ale i na Rysach. "Mieliśmy taki sprytny plan"

Na początku września turyści tłumnie ruszyli również na Rysy. Jak widać na nagraniu opublikowanym przez Tygodnik Podhalański, kolejka była spora.

Polscy turyści domagają się odszkodowań za wakacje Polscy turyści domagają się odszkodowań za wakacje. Powody są absurdalne

Mieliśmy taki sprytny plan na wczoraj

- mówił jeden z mężczyzn, czekających w kolejce.

Jak wyjaśniła towarzysząca mu kobieta, myśleli, że we wrześniu wszystkie dzieci pójdą do szkoły, a rodzice do pracy i unikną dzięki temu tłumów w górach. Przeliczyli się jednak, gdyż nie udało im się uniknąć kolejek w drodze na szczyt.

Więcej o: