Rejs statkiem Titanic II może być nie lada gratką dla miłośników historii i filmu "Titanic" w reżyserii Jamesa Camerona. Nie ma jednak powodów do obaw. Firma Blue Star Line, należąca do australijskiego miliardera górniczego Clive'a Palmera, która zajmuje się przygotowaniem statku do rejsu, zapewnia jednak, że w replice znajdują najlepsze systemy bezpieczeństwa i najnowsza technologia nawigacyjna.
Jak podaje brytyjski tabloid "Daily Star"' jeszcze w 2013 roku firma Blue Star Line, należąca do australijskiego miliardera górniczego Clive’a Palmera, podzieliła się planami budowy statku. Po dziewięciu latach, kiedy to Titanic II miał w końcu wyruszyć w rejs, data została przesunięta, najprawdopodobniej przez spory finansowe. Wciąż nie ustalono nowego terminu, w którym statek miałby wyruszyć na morze. Wiadomo jednak, że Titanic II pokona dziewiczą trasę - z Southampton do Nowego Jorku. Dzięki temu odda hołd swojemu poprzednikowi i osobom, które poniosły śmierć w katastrofie z 1912 roku.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Twórcy Titanica II nie kryją tego, że w dużej mierze inspirowali się kultowym statkiem. Wskazują m.in. na niemal identyczną drewnianą wersją wielkich schodów statku i obiecują, że w sukni wieczorowej, będzie można poczuć się niczym Rose z "Titanica". Nie zabraknie też restauracji i jadalni oraz basenów. Statek oferuje również inne udogodnienia - na przykład spa, czy siłownię.
Co ciekawe, podobnie jak w Titanicu, Titanic II będzie mieć te same kategorie klasowe - pierwszą, drugą oraz trzecią klasę. To od pasażerów zależy, czy wybiorą tańsze miejsca, czy zdecydują się na luksusową podróż. Statek ma przewieźć około 2400 pasażerów oraz 900 członków załogi.