Tegoroczny sezon turystyczny nie należał do najłatwiejszych. W pierwszych miesiącach wakacji w wielu miejscach obowiązywały jeszcze restrykcje związane z COVID-19. Niepewność pogłębiała rosyjska agresja na Ukrainę, a następnie szalejąca inflacja. Jak wynika z raportu "Zagraniczne wakacje Polaków 2022" Polskiej Izby Turystyki, od drugiego kwartału bieżącego roku można było zauważyć wzrost rezerwacji, który wpłynął na ostateczne wyniki. Jak wyglądał tegoroczny sezon? Dokąd najczęściej wybierali się Polacy? Poniższe wyniki obejmują okres od 1 czerwca do 30 września 2022 roku na bazie rezerwacji do 20 sierpnia.
Jak się okazuje, Polacy korzystający z krajowych biur podróży szczególnie upodobali sobie dwa kierunki. Najchętniej decydowali się na Turcję. Urlop tutaj wybrało aż 31,3 proc. klientów. Na drugim miejscu znalazła się Grecja, która stanowiła 24 proc. wszystkich rezerwacji. Podium zamknęły ex aequo Bułgaria i Egipt (po 8,8 proc.).
Na kolejnych pozycjach pojawiła się Hiszpania (7,1 proc.), Tunezja (5,5 proc.), Albania (2,6 proc.), Chorwacja (1,9 proc.) oraz Cypr (0,7 proc.).
Branża turystyczna miała za sobą niezwykle trudny okres spowodowany pandemią koronawirusa. Jak tłumaczy Polska Izba Turystyki, wygląda na to, że sytuacja powoli wraca do normy.
Sprzedaż na dobre ruszyła dopiero pod koniec kwietnia, gdy pierwsze kraje zaczęły ogłaszać zniesienie restrykcji covidowych, a wojna w Ukrainie nie zatrzymała na stałe rezerwacji wyjazdów turystycznych
- wyjaśniają twórcy raportu i dodają, że wpływ na decyzje turystów o wstrzymaniu się od kupowania wakacji miały także komunikaty o rozmaitych problemach, które pojawiały się na lotniskach.
Boom na rezerwacje rozpoczął się dopiero na przełomie kwietnia i maja, choć nie był tak spektakularny jak wyniki z lipca 2021 r. Mimo że liczba rezerwacji rosła powoli, to zauważalnie wydłużył się okres między ich złożeniem a wylotem - ponad 26 proc. klientów biur podróży zakupiło wyjazd na trzy miesiące przed podróżą
- można przeczytać w raporcie.
Jak najczęściej podróżowali Polacy? Nikogo nie zdziwi fakt, że najchętniej wybieranym środkiem transportu był samolot - zdecydowało się na niego aż 95,3 proc. turystów. Zdecydowanie częściej stawiali oni także na luksusowe wyjazdy. 84 proc. wykupiło opcję all inclusive, a 80 proc. zarezerwowało hotele pięciogwiazdkowe i czterogwiazdkowe.
Wakacje 2023 stoją pod znakiem zapytania. Jak zauważyli autorzy raportu, wpływ na kolejny sezon będą miały takie czynniki, jak: ceny paliw, kursy walut oraz inflacja. Przyznali, że jest to zapowiedź kolejnego roku "obarczonego niepewnością".
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl