Jak dowiadujemy się z komunikatu Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu, do zdarzenia doszło w niedzielę 11 sierpnia w sanktuarium w Tropiu. Grupa pielgrzymów przebywała drogę krzyżową, która została rozmieszczona w lesie.
Niestety w jednej ze stacji drogi krzyżowej znajdowało się gniazdo szerszeni. Owady zaatakowały osiem osób, w tym 4-letnie dziecko.
Pierwszy na miejsce zdarzenia dotarł zastęp OSP Rożnów, który w wyniku przeprowadzonego rozpoznania ustalił, że na stacjach drogi krzyżowej znajdującej się w lesie doszło do użądlenia przez szerszenie 8 osób, w tym 4-letniego dziecka
- dowiadujemy się z komunikatu straży pożarnej.
Na miejscu pojawiła się także załoga karetki pogotowia, która udzieliła pomocy 70-letniemu mężczyźnie oraz 62-letniej kobiecie. Dwie najbardziej poszkodowane osoby oraz dziecko zostały przewiezione na dodatkowe badania do szpitala. Natomiast strażacy usunęli stwarzające zagrożenie gniazdo szerszeni.
Szerszeń może być poważnym zagrożeniem dla naszego zdrowia, a w niektórych przypadkach nawet życia. Jego jad zawiera znacznie większą ilość toksyn, niż jad pszczół lub os, a ukąszenie jest bardziej bolesne.
Miejsce po ukąszeniu zazwyczaj boli, pojawia się także rumień i niewielki obrzęk. Dolegliwości powinny ustąpić samoistnie w przeciągu kilku godzin, ewentualnie dni. Czasem pojawiają się takie objawy jak uczucie rozbicia, dreszcze, gorączka lub ból głowy. Jeśli będą się utrzymywały, konieczna jest konsultacja z lekarzem.
Ukąszenie szerszenia może doprowadzić do rozwoju wstrząsu anafilaktycznego, czyli silnej reakcji alergicznej, która pojawia się u osób uczulonych na jad owada. Wystąpienie wstrząsu zagraża życiu i wymaga jak najszybszego podania odpowiedniego leku, tj. adrenaliny.