44 osoby nie poleciały do Warszawy, bo zabrakło miejsc. LOT się tłumaczy

44 pasażerów lotu Tirana-Warszawa nie zostało wpuszczonych na pokład samolotu z powodu braku wolnych miejsc. Polskie Linie Lotnicze tłumaczą, że doszło do usterki większego samolotu, który początkowo miał polecieć Warszawy. W rezultacie doszło do zamiany na maszynę z mniejszą liczbą miejsc.

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Lot o numerze LO600 z Tirany do Warszawy zaplanowany na wtorek 30 sierpnia na godzinę 17:35 odleciał bez 44 pasażerów na pokładzie. Jeden z poszkodowanych poinformował portal Kontakt24, że "nastąpił tak zwany overbooking". Linie lotnicze wydały oświadczenie w tej sprawie.

44 pasażerów nie weszło do samolotu. Lotnisko w Tiranie zorganizowało nocleg

Pan Marcin, jeden z 44 pasażerów, którym nie udało się wejść do samolotu, przekazał, że to pracownicy lotniska w Tiranie poinformowali o problemie z liczbą miejsc w samolocie i zorganizowali hotel dla poszkodowanych podróżnych.

Zobacz wideo Czy przewoźnik ma obowiązek zwrócić pieniądze za lot, który się nie odbył? Kuna: Tak
Nie otrzymaliśmy żadnej informacji z LOT. Niektóre osoby otrzymały telefon z PLL LOT z ofertą przelotu przez inne kraje. Mi i mojej partnerce udało się dostać na lot Lufthansą przez Frankfurt na 1 września. Inni dostali na środę, część na piątek lub późniejszy termin przez Niemcy lub Austrię 

- mówił pasażer w rozmowie z portalem Kontakt24. Jak dodał, około południa mieli stawić się na lotnisku, celem odebrania voucherów. Pan Marcin chciał również starać się o pisemne potwierdzenie niewpuszczenia na pokład. - Wszystkie informacje zbieramy sami bez udziału LOT - zaznaczył.

PLL LOT potwierdza usterkę samolotu. Wydano oświadczenie

Redakcja portalu Kontakt24 skontaktowała się z Krzysztofem Moczulskim, rzecznikiem prasowym PLL LOT, który potwierdził, że doszło do usterki większego samolotu, który miał lecieć z Tirany do Warszawy. W efekcie 44 pasażerów nie weszło na pokład.

Pasażerowie lotu o numerze LO600 mieli lecieć Boeingiem 737, a polecieli mniejszym Embraerem, dlatego część nie weszła na jego pokład. Te 44 osoby są teraz przebukowywane na inne loty, polecą albo dzisiejszym naszym lotem z Tirany albo innymi przewoźnikami

- przekazał portalowi rzecznik PLL LOT.

Więcej o: