Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Wszystko zaczęło się od dołączenia do grupy „Rowerowy Wieluń". Właśnie tam Monika i Maciej Radwańscy się poznali. Niedługo później zwykła znajomość przerodziła się w wielkie uczucie. - Rower jest naszą wspólną pasją. - dodaje Monika Radwańska w rozmowie z Radiem Ziemi Wieluńskiej.
Jak przystało na rowerowe małżeństwo, niespełna dwa tygodnie po ślubie Monika i Maciej Radwańscy wzięli udział w niezwykle trudnym maratonie Carpatia Divide. Uczestnictwo w takim wydarzeniu wiąże się z koniecznością pokonania 600 kilometrów na rowerach po wymagających ścieżkach w okolicy Karpat.
Nie planowaliśmy wcześniej, że w podróż poślubną pojedziemy na ultramaraton (...), ale daty się zbiegły i tuż po ślubie, niecałe dwa tygodnie, rozpoczął się ten ultramaraton.
- wspomina w rozmowie z Radiem Ziemi Wieluńskiej Maciej Radwański. Jednak szczęśliwy zbieg okoliczności sprawił, że para mogła świętować zawarcie małżeństwa, oddając się wspólnej pasji. - Uznaliśmy to za świetną przygodę i nazwaliśmy naszą podróżą poślubną. - dodaje mężczyzna.
Monika i Maciej Radwańscy Monika i Maciej Radwańscy / archiwum prywatne
Nową drogę życia małżeństwo Radwańskich zdecydowało się nieco urozmaicić. Udział w arcytrudnym maratonie Carpatia Divide zdecydowanie w tym pomógł, biorąc pod uwagę kręte ścieżki, wzniesienia i większe podjazdy. Mimo tych wymagających warunków parze rowerzystów udało się ukończyć jeden z najtrudniejszych górskich ultramaratonów po 174 godzinach. Dodatkowo Monika Radwańska była trzecią kobietą (z siedmiu startujących) na mecie. Jak sama podsumowuje:
Porównałam to do kariery olimpijczyków, którzy przygotowują się przez całe swoje życie, aby zdobyć medal na igrzyskach olimpijskich. My jeździmy na rowerach (...) i ukończenie Carpatii to jest nasz medal olimpijski.
Źródło: Radio Ziemi Wieluńskiej