Piloci pobili się w kokpicie samolotu krótko po starcie. Chwycili się za koszule. Awantura źle się dla nich skończyła

Dość często zdarza się, że na pokładzie samolotów pasażerskich dochodzi do różnego typu awantur, czy nawet rękoczynów. Podróżni kłócą się między sobą, używają różnego rodzaju inwektyw lub uciekają się do przemocy fizycznej. Co jednak jeśli do takiej sytuacji dojdzie pomiędzy personelem obsługującym lot? Jak się okazuje, jakiś czas temu miała miejsce bójka wśród pilotów właśnie w trakcie lotu.
Zobacz wideo Kunz: Chęć podróżowania jest tak duża, że naprawdę duże lotniska korkują się

W trakcie jednego z lotów doszło do nietypowego incydentu. Dwóch pilotów wdało się w bójkę, która mogła stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia i życia pasażerów. Choć do całej sytuacji doszło w czerwcu, to międzynarodowe media właśnie teraz informują o zdarzeniu.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Bójka pilotów w trakcie lotu. Mężczyźni zawieszeni w obowiązkach

Dość niespotykana sytuacja miała miejsce podczas lotu z Genewy do Paryża. Dwóch pilotów odpowiadających za przebieg lotu wdało się w awanturę. Nie znane są przyczyny tego konfliktu, ale sam fakt, że zdarzenie miało miejsce w trakcie lotu, sprawia, że mężczyźni musieli ponieść konsekwencje swojego zachowania.

Jak podaje CNN, byli to pracownicy linii lotniczych Air France. Do bójki w kokpicie miało dojść na krótko po starcie. Piloci pokłócili się, a następnie złapali za koszule, po tym, jak jeden miał uderzyć drugiego. W rozdzieleniu mężczyzn musiała interweniować załoga pokładowa. Według raportu ze śledztwa, który upubliczniła gazeta "La Tribune", jeden ze stewardów musiał do końca lotu przebywać z pilotami w kokpicie.

Mężczyźni ponieśli konsekwencję i zawieszeni w swoich obowiązkach.

Piloci, których to dotyczy, są obecnie zawieszeni w lotach i oczekują na decyzję kierownictwa w sprawie wyniku postępowania w związku z incydentem. Air France przypomina, że bezpieczeństwo jej klientów i członków załogi jest jej absolutnym priorytetem

- czytamy w wypowiedzi rzecznika Air France.

Francuskie media zarzucają Air France "serię niepokojących zdarzeń"

Jak czytamy na łamach francuskiego tygodnika ekonomicznego "La Tribune", w ciągu ostatnich miesięcy doszło do serii niepokojących zdarzeń na pokładach samolotów linii lotniczych Air France. Zmusiło to francuskich śledczych to przeprowadzenia obserwacji oraz wdrożenia nowych, surowszych protokołów bezpieczeństwa. 

Francuskie Biuro Śledcze i Analiz Bezpieczeństwa Lotnictwa Cywilnego (BEA) wszczęło dochodzenie w zakresie lotnictwa cywilnego w kraju. Jego wynikiem jest raport, z którego treści wynika, iż część pilotów Air France niezbyt rygorystycznie podchodziła do obowiązujących protokołów bezpieczeństwa. 

Według naszych informacji, w ciągu ostatnich kilku miesięcy w samolotach Air France doszło do serii niepokojących zdarzeń. Są one uzupełnieniem tych, na które zwrócił uwagę BEA w opublikowanym w tym tygodniu surowym raporcie, w którym wskazano na "powtarzalność postępowań [...] wykazujących adaptację procedur lub nawet ich celowe naruszenie", co miało prowadzić do zmniejszenia marginesów bezpieczeństwa

- podaje gazeta.

Jednocześnie dziennikarze zauważają, że liczba incydentów jest stabilna w porównaniu do standardów, jakie miały miejsce jeszcze sprzed kryzysu zatrudnienia w Europie. Pamiętamy problemy na wielu lotniskach, przeciążenie pracowników, tłumy w trakcie odpraw, braki personelu. Pomimo zapewnień linii lotniczych Air France, nadal panują różne opinie na temat poziomu bezpieczeństwa lotów. 

Więcej o: