Niemcy należą do tych nielicznych krajów, które nie zniosły wszystkich zasad epidemicznych. Utrzymały obowiązek noszenia maseczek podczas lotów z i do tego kraju. Do tej pory akceptowane były maseczki chirurgiczne, od 1 października wymagane będą maseczki typu FFP2. Zasady te dotyczą podróżowania samolotami, jak i pociągami długodystansowymi.
Przepisy będą obowiązywać co najmniej do 7 kwietnia 2023 roku i będą dotyczyły wszystkich od 14. roku życia. Chirurgiczne maseczki w dalszym ciągu mogą nosić młodsze dzieci – w wieku od sześciu do czternastu lat.
Niemiecki minister zdrowia Karl Lauterbach ogłosił, że noszenie maseczek będzie też obowiązkowe w szpitalach i domach opieki. Osoby odwiedzające bliskich będą mogły wejść na teren placówki pod warunkiem, że okażą negatywny wynik testu na koronawirusa.
Karl Lauterbach, cytowany przez AFP, powiedział, że celem jest zminimalizowanie ryzyka dużej liczby zachorowań na koronawirusa jesienią i zimą. W Niemczech codziennie na COVID-19 umiera od 100 do 150 osób. – Moim zmartwieniem jest to, że ta liczba może wzrosnąć – powiedział. Minister zdrowia spodziewa się pogorszenia sytuacji w najbliższych miesiącach: – Jesień nie będzie usłana różami – dodał.
Jak podała gazeta "Bild", kraje związkowe otrzymały pozwolenie na wprowadzenie wymogu noszenia maseczek podczas imprez masowych pod gołym niebem, ale na razie nie zgadzają się na bardziej rygorystyczne przepisy. Liczą również na ogólnokrajowe wytyczne. Władze krajowe nie wspominają o zamykaniu szkół czy wprowadzaniu lockdownów.
Czy zmienią się zasady wjazdu? Do końca września nie trzeba okazywać certyfikatów ani testów. Czy to się zmieni od października? Będzie to zależne od rozwoju sytuacji pandemicznej.
Źródła: fly4free.pl / AFP / arte.tv