Więcej ciekawych artykułów o podróżach znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.
Jak podaje brytyjski dziennik "The Mirror", były steward, który ma ponad 5 lat doświadczenia, ostrzega przed myciem zębów w pokładowej toalecie. Uważa on łazienkę za najbrudniejsze miejsce w samolocie.
Pokładowe toalety są niezbyt czyste. Jest to efekt braku kilku czynników. Jak powiedział jeden z członków załogi:
Najważniejszą rzeczą dla branży lotniczej są obroty finansowe. Z tego powodu załoga, mając inne, ważniejsze rzeczy do zrobienia pomiędzy rejsami, rzadko dokładnie czyści toalety. Łazienki są szybko czyszczone przed każdym lotem i co pół godziny podczas rejsu, ale jeśli są ważniejsze rzeczy, to toalety schodzą na dalszy plan.
Ważne jest to, że zbiornik (lub kilka) na ścieki powinny być opróżniane przed każdym lotem, ale realnie nie są czyszczone nawet kilka dni z rzędu. To stwarza zagrożenie pęknięcia rur i dostania się nieczystości na pokład. Takie sytuacje już się zdarzały.
Steward ostrzega też, aby nie myć zębów w pokładowej toalecie. Woda w kranie jest z jednego i tego samego zbiornika, i nie jest filtrowana. Jeśli już musisz umyć zęby, użyj do tego wody butelkowanej. Ale najlepiej nie bierz szczoteczki ani kosmetyczki do łazienki w samolocie. Oprócz tego, mężczyzna radzi, aby zakładać maseczkę idąc do pokładowej toalety. Dlaczego? Ponieważ nie tylko oddychasz w łazience tym samym powietrzem, co osoby korzystające przed tobą, to wdychasz też cząsteczki kału, które znajdują się w powietrzu.
Na koniec warto wspomnieć o tym, kiedy zdecydowanie lepiej nie korzystać z pokładowej toalety? Nie powinno się korzystać z łazienki w samolocie w następujących momentach rejsu: