Wrak Titanica wkrótce może zniknąć. Zjada go titanicae

Miał być niezatapialny. 110 lat temu podczas dziewiczego rejsu zderzył się z górą lodową i zatonął. Wrak Titanica spoczywa na dnie Atlantyku około 650 kilometrów na wschód od kanadyjskiej prowincji Nowa Fundlandia i znika. Z roku na rok jest go coraz mniej.

Brytyjski "Independent" informuje, że skorodowany kadłub zjadają żywiące się metalem bakterie. Eksperci ostrzegają, że wrak może się wkrótce całkiem rozpaść. Stan najsłynniejszego transatlantyku w historii monitorują badacze z firmy OceanGate Expeditions. 

Stockton Rush, który stoi na czele ekspedycji, powiedział, że "Titanic jest naturalnie pochłaniany przez ocean", a jego stan jest w widocznie gorszym stanie, niż jeszcze rok wcześniej. Podczas ubiegłorocznej wyprawy badacze zauważyli, że zawalił się maszt statku.

Zobacz wideo Niewygody podróży? Ten wynalazek sprawi, że w samolocie wyśpisz się jak we własnym łóżku

Naukowcy zwracają uwagę, że za destrukcyjny proces odpowiada wyjątkowy rodzaj głębokomorskich bakterii Halomonas titanicae, które żywią się żelazem i stalą ze statku i pozostawiają formacje z rdzy, które przypominają kształtem sople lodu.

Po raz pierwszy bakterie te odkryto 12 lat temu właśnie na tym wraku, stąd nawiązanie w nazwie. Rok później badacze wyrazili obawy, że wrak Titanica może wkrótce przestać istnieć, ponieważ formacje tworzone przez te bakterie są bardzo kruche, więc kadłub ulega coraz szybszemu rozpadowi.

- Myślę, że Titanicowi zostało może 15 albo 20 lat. Nie wydaje mi się, by miał więcej czasu - mówiła w 2011 roku badająca wrak dr Henrietta Mann z Uniwersytetu Dalhousie w Kanadzie. Najnowsze oględziny Titanica mogą potwierdzać te przewidywania.

"Przechodzisz od szczęścia do smutku w kilka sekund"

W 1987 roku, po dwóch latach od zlokalizowania wraku, Titanic eksplorował były dowódca francuskiej marynarki wojennej PH Nargeolet. – Szczerze mówiąc, to były wielkie emocje, a nie jestem zbyt emocjonalnym facetem – powiedział "Discover Magazine" Nargeolet. – Przechodzisz od szczęścia do smutku w kilka sekund… To było naprawdę niewiarygodne przeżycie. Od tamtego czasu mężczyzna wracał tam ponad 30 razy. Kolejne wyprawy sprawiały, że popadał w coraz większą nostalgię, bo degradacja wraku postępuje niezwykle szybko.

Niezwykłe kolory i kształty

Bakterie Halomonas titanicae mają tutaj prawdziwą ucztę. A świadectwem tego ucztowania są rustykalia z rdzy, które przypominają sople. Niektóre z bogatych w żelazo formacji urosły do wysokości człowieka. – Kolory są niezwykłe. W stylu rustykalnym. Możemy tu zobaczyć czerwienie i pomarańcze, błękity i zielenie. Zazwyczaj nie widać tego na innych płytkich wrakach, na których byłem – mówi "Discover Magazine" Stockton Rush, dyrektor generalny i założyciel OceanGate.  – Wraki zwykle nie mają takiej palety kolorów jak Titanic.

Nieznany wcześniej gatunek

Halomonas titanicae mierzy mniej niż dwa mikrometry długości i jest niewidoczny gołym okiem. Ten maleńki najemca Titanica został po raz pierwszy odizolowany podczas ekspedycji w 1991 roku. Ale dopiero w 2010 roku multidyscyplinarny zespół naukowców z Kanady i Hiszpanii zidentyfikował go jako nieznany wcześniej gatunek. Od tego czasu bakteria znacznie się rozmnożyła.

Źródła: "The Independent" / "Discover Magazine" / tvn24

Więcej o: