Brudnica mniszka to motyl z rodziny brudnicowatych. Ma duże białe skrzydła i czarne plamki. Samce różnią się od samic pod względem budowy. Samce mogą pochwalić się także dużymi, grzebykowatymi czułkami. Kiedy zobaczymy tego szkodnika z bliska, może zrobić na nas wrażenie.
Choć może wydawać się nam, że okres letni to czas odpoczynku, to jednak służby leśne mają dużo pracy. Podczas dokładnych oględzin drzewostanu pracownicy Nadleśnictwa Lubichowo znaleźli drzewo pokryte motylami. Okazało się, że na konarach siedzi duża ilość brudnicy mniszki.
Obecność dorosłych osobników świadczyła o tym, iż drzewo jest w sporych tarapatach.
Brudnica mniszka to groźny szkodnik lasów iglastych. Samica składa nawet ponad 200 jaj. Wiosną po wylęgu gąsienice wędrują po pniu w koronę drzewa, aby żerować na młodych igłach. Może się to skończyć całkowitym ogołoceniem drzewa z igieł
- czytamy opis nagrania udostępnionego przez leśników.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Pomimo tego, iż sam motyl nie wygląda groźnie, co więcej według niektórych ma on swój urok, to jednak stanowi duże zagrożenie dla drzew. Larwy mniszki są niewielkie i zaraz po wylęgu osiągają wielkość zaledwie 3 mm. Choć są niepozorne, to z biegiem czasu rozwijają się i z małej larwy powstaje duża gąsienica z niebieskimi brodawkami i czarnymi włoskami.
Kolejnym jej etapem jest przepoczwarzenie się, jednak zanim to nastąpi, larwa osiąga już około trzech i pół centymetra długości. Co sprawia, że ten motyl tak szybko się rozwija? Jak się okazuje, brudnica mniszka żeruje głównie na drzewach iglastych.
I choć dorosłe motyle nie stanowią zagrożenia, to jednak larwy pożerają igiełki świerków, sosen, jodeł czy modrzewi. Ich obecność doprowadza do osłabienia kondycji drzew, a nawet ich obumarcia.