Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Nawiązania do słynnej plaży w Stegnie czy żarty o "królach parawaningu" weszły już do kanonu tegorocznych memów z wakacji. Internauci wydają się być szczególnie bezlitośni dla podróżnych wypoczywających nad Bałtykiem. Czy mają ku temu powody?
Czas urlopu, na który wielu z nas oczekuje z utęsknieniem przez resztę roku, powinien być magiczny. Wybierając się na wakacje, zależy nam przede wszystkim na chwili wytchnienia oraz pogodzie, która ułatwi zwiedzanie okolicy lub beztroskie opalanie na plaży. Niestety, zwłaszcza w tym drugim aspekcie Morze Bałtyckie potrafi zaskoczyć turystów kapryśną pogodą, a rajskie wakacje zamienić na tydzień spędzony w hotelowym pokoju. Na poprawę nastroju dla tych, których zaskoczył chłód Bałtyku lub gęste pasma ciemnych chmur, Internauci stworzyli memy, które mogą skutecznie pomóc się rozchmurzyć. Wystarczy zachować odpowiedni dystans, zwłaszcza do spraw, na które nie mamy większego wpływu.
Turystom odwiedzającym Bałtyk plany kąpieli w morzu może popsuć nie tylko pogarszająca się pogoda, ale również coroczna zmora wakacji — sinice. Pojawienie się tych organizmów w okolicznych zbiornikach wodnych i kąpieliskach bardzo często skutkuje ich zamknięciem. Również ten przykry aspekt sezonu wakacyjnego zdecydowali się skomentować Internauci.
Z kolei ogólny wzrost cen i szalejąca inflacja przyczyniły się do wysypu tak zwanych "paragonów grozy". Użytkownicy w mediach społecznościowych udostępniają zdjęcia rachunków z wakacji, na których widnieją horrendalnie wysokie ceny, najczęściej za przekąski lub obiady w restauracji. Mimo że większość osób wciąż z niepokojem spogląda na wskaźniki inflacji — u niektórych narastająca frustracja mogła, choć częściowo, ulotnić się za sprawą poczucia humoru.
Parawany, które stanowią idealną osłonę przed chłodnym wiatrem lub wirującym w powietrzu piaskiem wpisały się już na dobre w krajobraz nadmorskich plaż. Niektórych turystów okrzyknięto wręcz "królami parawaningu". Zwłaszcza tych, którzy przy pomocy kilku parawanów anektują znaczną część plaży, nierzadko z dostępem do morza. W sieci, oprócz lawiny komentarzy i uwag na temat tego, że tworzenie tego typu zagród wykracza poza pewne normy przyzwoitości, pojawiają się także zabawne obrazki, często o zabarwieniu ironicznym lub prześmiewczym.
Źródło: wydarzenia.interia.pl