Na niecodzienny widok narażeni byli mieszkańcy i turyści wypoczywający w poniedziałek przed południem w poznańskim Parku Wilsona. Jak się okazuje, pewna para postanowiła urządzić sobie kąpiel w znajdującym się tam stawie. I choć już to może budzić pewne zdziwienie, dramatyzm całej sytuacji potęguje fakt, że... zażywający kąpieli byli nadzy.
Szukasz podobnych treści? Sprawdź Gazeta.pl
O całej sytuacji poinformował jeden z oburzonych mieszkańców, który był świadkiem nieobyczajnego wybryku. Swoją wersją podzielił się z portalem e-poznan.pl:
Pan pływał nago, a pani bez majtek, po czym pijana nie mogła wyjść, pokazując goły tyłek wszystkim. W parku były dzieci.
Czytelnik podkreślił także, że przechodnie kilkukrotnie zwracali krnąbrnej parze uwagę, że to nie jest odpowiednie miejsca na tego typu zabawy.
Zażywająca kąpieli para nie reagowała jednak na prośby przechodniów. Na miejsce wezwano policję i strażników miejskich. Portal e-poznan.pl zaznacza, że nie wiadomo, jak zakończyła się interwencja służb.
Warto pamiętać, że podobne zachowania mogą zostać ukarane. Jak komentuje dla cytowanego powyżej portalu mł. asp. Marta Mróz z poznańskiej policji, aby wręczyć manat za nieobyczajne zachowanie, konieczne jest oficjalne zgłoszenie od świadka, który poczuł się takim wybrykiem urażony lub dotknięty.
- Osoba, która dopuści się nieobyczajnego wybryku, polega karze aresztu, ograniczenia wolności albo karze grzywny nawet do 1500 złotych - wyjaśnia funkcjonariuszka.