Wizz Air poleci do Moskwy. Kontrowersyjna decyzja przewoźnika

Pięć miesięcy temu węgierski przewoźnik zawiesił wszystkie połączenia z i do Rosji, a teraz ogłosił przywrócenie lotów z Abu Zabi do Moskwy. Pierwszy lot odbędzie się 3 października.

Zjednoczone Emiraty Arabskie nadal utrzymują stosunki z Kremlem i nie wprowadziły żadnych ograniczeń czy sankcji na Federację Rosyjską. Co więcej, po tym, gdy kraje zachodnie nałożyły wiele ograniczeń na kraj Putina, Rosja opublikowała wówczas listę tzw. przyjaznych państw. Znalazły się na niej m.in.: Turcja, Zjednoczone Emiraty Arabskie czy Wietnam.

Zobacz wideo Luksus made in Poland. Te jachty robią furorę na świecie

"Deutsche Welle" tuż po inwazji Rosji na Ukrainę donosiło, że oligarchowie znajdują bezpieczną przystań w ZEA i próbują przenieść tutaj swój majątek. Miliarderzy zapewne poruszają się prywatnymi odrzutowcami i luksusowymi jachtami, niemniej zainteresowanie Rosjan ZEA znacznie się zwiększyło w ciągu minionych pięciu miesięcy.

"Zapotrzebowanie pasażerów"

Najwyraźniej decyzja o wznowieniu połączeń z Abu Zabi do Moskwy jest odpowiedzią na zwiększony popyt. Wizz Air w oficjalnym komunikacie informuje, że linia "wznawia loty do Moskwy, w odpowiedzi na zapotrzebowanie na podróże pasażerów, którzy chcą latać do i z Rosji ze stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich".

Przewoźnik jednocześnie tłumaczy, że nadal Wizz Air Hungary ani Wizz Air UK nie wykonują rejsów do Rosji. Wznowienie lotów dotyczy Wizz Air Abu Dhabi. Bilety już są dostępne w systemie rezerwacyjnym. Lot potrwa 5 godz. i 30 minut. Za rejs, który odbędzie się 3 października, trzeba zapłacić 379 dirhamów, czyli ok. 476 zł.

Połączenie z Abu Dabi do Moskwy zostało uruchomione w grudniu 2021 roku. Po pięciu miesiącach, po ataku Rosji na Ukrainę, zostało zawieszone.

Wizz Air wspierał uchodźców z Ukrainy  

Tuż po inwazji na naszych wschodnich braci, węgierskie tanie linie lotnicze ogłosiły program wsparcia dla ukraińskich uchodźców. Wizz Air oferował wówczas 100 tysięcy bezpłatnych miejsc na wszystkich lotach europejskich z krajów graniczących z Ukrainą, a więc z Polski, Słowacji, Węgier i Rumunii.

– Nasze serca są z obywatelami Ukrainy. Z zaangażowaniem pomagamy tak wielu ukraińskim uchodźcom jak to jest możliwe, aby mogli dotrzeć w bezpieczne miejsca. Dostrzegamy ogromne wysiłki humanitarne naszych pracowników. Jako firma chcemy odegrać w nich większą rolę, aby zapewnić uchodźcom bezpieczną i komfortową podróż – mówił wówczas József Váradi, dyrektor generalny Wizz Air.

Więcej o: