Już przed wakacjami wiele krajów otworzyło swoje granice na turystów i zniosło większość obostrzeń, inne zdecydowały się na to dopiero w pierwszych tygodniach lipca. Nie minęło kilka tygodni, a niektóre państwa zaczęły do nich wracać. Do Cypru i Portugalii niedługo dołączyć może nasz zachodni sąsiad. Chociaż rząd Niemiec podkreśla, że restrykcje nie zostaną wprowadzone od razu (wszystko będzie zależeć od liczby zachorowań), to istnieje ryzyko, że za kilka tygodni przynajmniej niektóre mogą wrócić.
Więcej informacji o koronawirusie i obostrzeniach znajdziesz na stronie Gazeta.pl.
Jak podaje portal fly4free.pl, "Der Spiegel" i inne niemieckie media otrzymały dokument, w którym jest mowa o obostrzeniach. Wynika z niego, że minister zdrowia Karl Lauterbach i minister sprawiedliwości Marco Buschmann mają zamiar wprowadzić obowiązek zakrywania nosa i ust w transporcie publicznym, szkołach i innych pomieszczeniach zamkniętych. Zarówno obywatele, jak i turyści będą musieli używać tylko maseczek FFP2. Podejrzewa się, że te obostrzenia zostaną wprowadzone (czy raczej wrócą) 1 października 2022 roku. Niemiecki rząd podkreśla również, że jeśli liczba zakażeń będzie znacznie wzrastać, to kolejne restrykcje mogą być nieuniknione.
Pierwszym krajem, który przywrócił obowiązek zakrywania nosa i ust był Cypr. Każdy, kto nie przestrzega tej zasady musi zapłacić mandat w wysokości 300 euro. Kilka dni temu Portugalia przedłużyła obecnie obowiązujące obostrzenia i trzeba zakładać maseczki w komunikacji publicznej i samolotach.