Lotnisko i wózki inwalidzkie, czyli prosty trik z TikToka. Dyrektor londyńskiego lotniska: Nie rób tego

Duże kolejki, strajki i opóźnienia to stały obraz na lotniskach podczas tegorocznych wakacji. Uniedogodnienia potrafią znaczenie uprzykrzyć życie pasażerom. Niektórzy z nich szukają więc drogi na skróty. W ostatnim czasie na TikToku pojawił się trik na chaos - czyli poradnik na to, jak przyspieszyć cały proces odprawy.

TikTok słynie z wielu poradników, które pomagają usprawnić codzienne życie. Użytkownicy dzielą się sposobami na zrzucenie zbędnych kilogramów, naukę języków czy tanie podróżowanie. Jak się okazuje, niedawno odkryli także sposób na ominięcie kolejek na lotniskach. 

Zobacz wideo Kunz: Chęć podróżowania jest tak duża, że naprawdę duże lotniska korkują się

TikTokerzy wprowadzają zamęt na lotniskach. Trik na chaos

Pasażerowie z niepełnosprawnością lub o ograniczonej sprawności ruchowej są uprawnieni do specjalnego traktowania podczas podróży samolotem. Oznacza to, że omijają kolejki do kontroli bezpieczeństwa i mogą korzystać z pasów, umożliwiających szybsze poruszanie. Udogodnienia te zaczęli wykorzystywać tiktokerzy. 

Na jednym z filmów, który zgromadził już 2,5 miliona wyświetleń, możemy zobaczyć uśmiechniętego turystę wracającego z Ibizy. 

Udałem, że zraniłem nogę, by szybciej przedostać się przez kontrolę bezpieczeństwa i dostać się do samolotu

- poinformował w nagraniu.

Turysta nagrał, jak wygląda cały proces podróży do samolotu. Widzimy obsługę pomagającą mu jak najszybciej dostać się na pokład oraz czekające tam na niego udogodnienie. Mężczyzna otrzymał dla siebie cały rząd, dzięki czemu miał więcej miejsca i mógł rozłożyć nogę na pozostałych siedzeniach. 

Burza w komentarzach. Użytkownicy podzieleni

Trik na chaos szybko stał się viralowy na TikToku. Wywołał też nie lada burzę, bowiem jak się okazuje, zdania komentujących są podzielone. Duża część nie pochwala tego typu zachowań. Odnieśli się oni do zajmowania wózków inwalidzkich osobom z niepełnosprawnościami. Przekonani są również, że karma wraca i że mężczyzna sam może będzie kiedyś potrzebować pomocy.

To naprawdę nie jest zabawne, niektórzy z nas naprawdę tego potrzebują

- napisała jedna z użytkowniczek. 

Niektórzy jednak bronili tiktokera, twierdząc, że pozostałym komentującym przydałoby się więcej "luzu". 

Dlaczego ludzie tak się oburzają? Nie obwiniajcie go, to wina lotnisk, że nie potrzebują udokumentowań medycznych.

- można przeczytać w jednym z komentarzy. 

Dyrektor londyńskiego lotniska zabiera głos 

Tiktokowy trend nie umknął również uwadze lotnisk. Głos w sprawie zajął dyrektor londyńskiego portu lotniczego Heathrow, który przyznał, że zapotrzebowanie na wózki inwalidzkie w ostatnim czasie wzrosło. 

Niektóre sytuacje wynikają z tego, że ludzie używają wsparcia dla wózków inwalidzkich, by szybko przejść przez kontrolę bezpieczeństwa. Jest to absolutnie niewłaściwa rzecz, musimy je trzymać dla osób, które najbardziej potrzebują pomocy. Jeśli wejdziesz na TikToka, zobaczysz, że jest to jeden z trików podróżniczych polecanych przez użytkowników. Nie rób tego. Musimy zachować tę usługę dla osób, które jej najbardziej potrzebują

- powiedział w rozmowie z  portalem LBC.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.

Więcej o: