Więcej informacji na temat aktualnych wydarzeń znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Eurostat zajmujący się statystykami na terenie Unii Europejskiej przedstawił dane na temat tego, jaki jest średni koszt hoteli i restauracji w UE. Z badań wynika, że dla osób majętnych trafną propozycją będzie Islandia czy Szwajcaria — a na co wskazują dane dotyczące Polski?
Wśród zagranicznych kierunków urlopowych, które uznawane są za najtańsze, zdecydowanym faworytem jest Turcja. Ceny są tam niższe nawet o 47 proc. niż ceny w Polsce. Mimo to nasz kraj w dalszym ciągu znajduje się w gronie najtańszych państw Wspólnoty, chociaż z roku na rok cenowo zbliżamy się do średniej unijnej, jak wynika z danych Eurostatu. Według portalu businessinsider.com:
Inflacja ostro idzie w górę i poziomy cenowe między krajami się zmieniają. Ale w Polsce ceny zmieniają się jakoś szybciej na niekorzyść urlopowicza.
Niższe ceny niż w Polsce znajdziemy między innymi: w Portugalii, Rumunii, Bułgarii, na Litwie, Czechach oraz Węgrzech. Natomiast zbliżone koszty do naszych oferuje Chorwacja i Litwa.
Za najdroższe kierunki wakacyjnych wyjazdów na terenie Unii Europejskiej uznaje się przede wszystkim Szwajcarię, Norwegię, Islandię i Danię. Pomimo zapierających dech w piersiach widoków i ciekawych zabytków, ceny hoteli i restauracji są tam nawet dwukrotnie wyższe niż w Polsce. Podobnie w kwestii komunikacji publicznej — za transport w Norwegii oraz Islandii płaci się około 166,3 proc. normy unijnej. Z badań wynika, że Polacy raczej stronią od najdroższych kierunków wakacyjnych; w 2021 roku według raportu Polskiej Izby Turystyki najczęściej wybieraliśmy Turcję, najtańszą w Europie. Kolejno: Grecję z umiarkowanym poziomem cen oraz Bułgarię.