Parawany od samego rana czekają na swoich ludzi. "Wykupione miejscówki z prywatnym dostępem do morza"

Na TikToku pojawiło się nagranie, na którym widać "przygotowania parawaniarzy" do spędzenia dnia na plaży. Okazuje się, że wcale nie trzeba być na niej być, by mieć gdzie opalać się przez cały dzień. Wystarczy z samego rana zarezerwować sobie miejsce na później. Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać. Pojawiło się wiele prześmiewczych komentarzy.

Wielu turystów popełnia ten grzeszek, którym jest parawaning. Niektórzy nie mają jednak umiaru i rezerwują miejsce bardzo wcześnie bądź ogradzają parawanem zbyt dużo miejsca. Do sieci trafia coraz więcej zdjęć i nagrań z ulubionego wakacyjnego "sportu" Polaków.

Zobacz wideo Sprytna wyprawa na plażę, czyli zrób sobie torbę, grilla i wkłady do lodówki, a potem ukryj cenne rzeczy!

Parawany stoją, a ludzi nie ma. Zarezerwowali sobie miejsce na plaży

Do sieci trafiło nagranie, na którym widać rozstawione przy samym brzegu parawany. Co dziwne, nie ma przy nich żywej duszy.

Przygotowania karawaniarzy - godz 7:50 parawany bez ludzi już czekają

- skomentował prześmiewczo autor nagrania.

Dłużni nie pozostali mu internauci.

Apartamenty w pierwszej linii brzegowej

- skomentowała jedna z użytkowniczek Tiktoka.

Polacy słyną ze stawiania na plaży parawanów (fot. Mieczysław Michalak) Parawany na plażach. Prawnik: Prawo karne nie jest obojętne na tę praktykę

Buractwo. Jedzie człowiek odpocząć i nawet nie ma gdzie koca rozłożyć, bo buraki sobie strefy robią parawanem na zabawki, na kocyk, na wózek, na bombelki

- dodała kolejna.

Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Właśnie to mnie denerwuje nie sam parawan, ale zaklepywania sobie miejscówki powinny być za to mandaty

- czytamy.

Ciekawe, co by zrobili gdyby przyszli a one byłyby pozwijane…

- zażartowała kolejna.

Mielno. Prawdziwi "królowie parawaningu" przyłapani na gorącym uczynku

W niedzielę 24 lipca Internet obiegło zdjęcie z kamery przy plaży w Mielnie. Widać na nim turystów, którzy odgrodzili zarezerwowane przez siebie terytorium parawanami. Jednak szczególną uwagę zwrócili ci, którzy odgrodzili się od innych przy pomocy aż kilku parawanów, zajmując sporą część plaż i to wytyczając sobie parawanami drogę do morza. To zachowanie również spotkało się z falą krytyki internautów.

Parawaning w Mielnie "Królowie parawaningu" przyłapani w Mielnie. Mają prywatny dostęp do morza

Autonomie parasolowe. Obok księstwa lenne

- napisał jeden z internautów.

Niedługo będą tam całe miasteczka ustawiać z tych parawanów

 - zażartował kolejny.

Więcej o: