Palisz papierosa na plaży w Hiszpanii? To może być najdroższy dymek w twoim życiu

Hiszpania wprowadziła wiele zakazów dotyczących plażowania. "Kary są wyższe, niż oczekiwano" - komentuje lokalna gazeta "ABC". Służby dbają nie tylko o porządek. Na 21 plażach bezpieczeństwa urlopowiczów strzegą drony. W ostatnich dniach to właśnie jednemu z nich czternastolatek zawdzięcza życie.

Agencja Reutera informuje o akcji ratowniczej z udziałem drona na plaży w Walencji, w pobliżu miasta Gandia, na wschodnim wybrzeżu Hiszpanii. Gdy ratownicy dostrzegli topiącego się nastolatka, dostarczyli mu dronem kamizelkę ratunkową, dzięki której mógł utrzymać się na powierzchni, aż do przybycia zespołu ratowników.

Zobacz wideo Niewygody podróży? Ten wynalazek sprawi, że w samolocie wyśpisz się jak we własnym łóżku

"Kiedy dotarliśmy na miejsce, zobaczyliśmy chłopaka, który był w bardzo złym stanie, prawie nie miał siły, aby unosić się na falach, dlatego wysłałem mu kamizelkę ratunkową" – poinformował Agencję Reutera Miguel Angel Pedrero, operator drona. "Był to skomplikowany manewr, ponieważ fale były potężne, ale na szczęście się udało". Nastolatek został przewieziony do szpitala, a po 24 godzinach został wysłany do domu. 

Drony na 22 plażach

W 2017 roku tylko na jednej plaży w miejscowości Sagunto na północ od Walencji korzystano z pomocy drona w akcjach ratowniczych. Po pięciu latach 30 operatorów i ich drony pracują z ratownikami na 22 plażach w całej Hiszpanii. Zapewniają wsparcie w krytycznych momentach, zanim ratownicy dotrą do osoby potrzebującej pomocy. "Te dodatkowe sekundy są niezbędne w wielu przypadkach. Zespoły ratownicze mogą też podejść do osoby topiącej się spokojniej i ostrożniej" – dodał Pedrero.

Według służb od 1 stycznia do 24 lipca życie straciło 140 wypoczywających nad morzem wczasowiczów.

Zakazy na plażach 

Wybierając się na hiszpańskie plaże, pamiętajmy, że obowiązuje na nich wiele nowych zasad. Za złamanie niektórych z nich możemy zostać ukarani karą nawet 7 tys. zł. O wprowadzonych zmianach donosi hiszpańska gazeta "ABC".

"Chociaż plaże są obszarami użytku publicznego, nie oznacza to, że każdy może robić na nich to, co chce. Chodzi przecież o to, żeby każdy mógł cieszyć się plażowaniem, dlatego właśnie wprowadzono pewne zasady, których należy przestrzegać" – czytamy na łamach hiszpańskiej gazety. "ABC" dodaje, że wysokość kar za złamanie przepisów jest wyższa, niż się spodziewano. O czym warto wiedzieć?

Plażowicze często niefrasobliwie podchodzą do oznaczeń na plażach i kąpią się mimo zakazów. Teraz ma się to zmienić. Powiewa czerwona flaga na plaży? Oznacza to, że nie można się kąpać i wchodzić do wody. Za złamanie tego zakazu może grozić mandat w wysokości od 100 do 1500 euro (od 470 do 7 tys. zł)

Zapomnijcie też o paleniu na plażach. W Hiszpanii aż 540 z nich jest wolnych od dymu. Zapalisz papierosa? Grozi ci mandat w wysokości 450 euro (ok. 2100 zł). Wprowadzenie tego zakazu tłumaczy się tym, że palenie papierosów może być dla innych osób irytujące. Niedopałki zaś zanieczyszczają środowisko.

Nowe zasady zakazują także słuchania głośnej muzyki. Za złamanie tego przepisu możesz zapłacić 700 euro (ok. 3300 zł). Wiele plaż w Kantabrii, Murcji i Walencji wprowadziło taki przepis.

Chcesz zarezerwować miejsce na plaży? Zapomnij. Może cię to sporo kosztować i pochłonąć znaczną część twojego wakacyjnego budżetu od 300 do 750 euro (ok. 1,4 do 3,5 tys. zł).

"Prawo przybrzeżne jest jasne: nie zezwala na wyłączność i stanowi, że plaże są bezpłatne, więc rezerwowanie określonych obszarów narusza prawo. Innymi słowy, nie możesz z samego rana pójść na plażę i rozstawić parasol, aby zarezerwować sobie miejsce, co jest bardzo powszechne" - czytamy w hiszpańskiej gazecie.

Lubisz budować fortece w piasku? Lub grać w piłkę na plaży? Na niektórych plażach możesz zostać ukarany karą grzywny w wysokości do 500 euro (2,3 tys. zł) za lepienie zamków z piasku lub robienie fos. Na plażach w Maladze zakazana jest gra w piłkę nożną w odległości mniejszej niż sześć metrów od innych osób. Aktywność ta jest uważana za uciążliwą aktywność i podlega karze grzywny.

Zabronione jest biwakowanie. W tym przypadku będziesz ukarany za każdy nielegalnie zajęty metr kwadratowy w przypadku noclegów, a od 50 do 150 euro (od 230 do 700 zł) za biwakowanie w dzień. Murcia każe także mandatem w 1500 euro za parkowanie lub pozostawienie samochodu w tym samym miejscu dłużej niż trzy dni. Nie wolno także rozpalać ognia, w Elche za takie wykroczenie można zapłacić od 300 do 1500 euro.

Wypoczywasz na Ibizie i zabierzesz nad morze czworonoga bez smyczy? Może cię to kosztować karą grzywny w wysokości 3 tys. euro (ok. 14 tys. zł). "ABC" donosi, że nie ma ogólnych przepisów dotyczących obecności psów na plażach, idąc więc nad morze, wypatrujmy oznakowań. Może się na nich znajdować informacja, w jakich porach dnia można przebywać z psem na plażach.

Czy na północy, czy południu kraju wszędzie obowiązuje zakaz kąpania się pod plażowymi prysznicami z użyciem mydła i szamponu. Nie dostosujesz się, zapłacisz 750 euro.

Wśród nowych zasad znalazł się również punkt dotyczący oddawania moczu do morza. W Vigo zostanie to ukarane karą grzywny w wysokości 750 euro. "Kto i jak będzie kontrolował kąpiących się, aby nie robili siusiu w morzu?" - zastanawia się dziennikarz "ABC". Na razie nie wydano orzeczenia w tej sprawie.

Źródła: "ABC", Agencja Reutera

Więcej o: