Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Wiele zewnętrznych basenów już działa ze względu na wysokie temperatury i duże zainteresowanie. Niektóre miejsca czekają jednak na oficjalne rozpoczęcie lata - baseny na poznańskiej Chwiałce otworzą się w niedzielę, 26 czerwca, a pływalnia w Parku Kasprowicza zacznie działać w sobotę, 25 czerwca.
Poznańskie pływalnie co roku są oblegane przez mieszkańców, którzy szukają ochłodzenia w upalne, letnie dni. Na gości czekają tam atrakcje w postaci brodzika dla dzieci, zjeżdżalni i 50-metrowych basenów sportowych. Przy basenach można odpoczywać na trawie, a także wynająć leżaki. Nie brakuje tam też miejsc do letnich sportów takich jak siatkówka plażowa czy urządzeń do street workoutu.
Pobyt na letnim basenie można urozmaicić dodatkowymi aktywnościami. Zarówno na Chwiałce, jak i na Łazarzu można pograć w siatkówkę plażową i poćwiczyć na urządzeniach do street workoutu
- informują Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekreacji w rozmowie z lokalnym portalem epoznan.pl
Poza masą atrakcji chętnych zaskoczy także tegoroczny cennik. Bilety są bowiem dużo droższe - za wejściówkę normalną trzeba będzie zapłacić 20 złotych (było 14 zł), a za bilet ulgowy 14 złotych (było 10 złotych). POSiR poleca kupowanie karnetów na 10 wejść w cenie 180 złotych (normalny) i 126 złotych (ulgowy). W ubiegłym roku to karnet normalny kosztował 126 złotych, a ulgowy 90 złotych. Dla zachęcenia do korzystania z obiektu istnieje także opcja Happy Hours - po godzinie 18.00 za wstęp na pływalnię będzie można zapłacić 10 złotych.
Inflacja dotyka niemal każdego sektora, wzrost cen zaobserwować możemy także w turystyce, usługach czy wakacyjnych atrakcjach. Kamil Wiak z portalu Nocowanie.pl w rozmowie z Interią informuje, że ceny wzrosły o około 30 proc. w porównaniu do roku poprzedniego. "Jest to związane ze wzrostem rachunków za gaz, prąd i oczywiście inflacją" - wymienia. Sieć obiegły także "paragony grozy" które przedstawiają aktualne ceny w najpopularniejszych miejscach wakacyjnych w Polsce takich jak Podhale czy Bałtyk. Więcej szczegółowych informacji na ten temat znajdziesz w naszym artykule: "Paragony grozy" w Międzyzdrojach: wysokie ceny za gałkę lodów. "Kogo na to stać?"