Lawiny w tych okolicach zdarzają się często. Na szczęście tego dnia (17 czerwca) około godziny 18 na szlaku nie było już żadnych turystów, więc nikomu nic się nie stało.
Jak podaje słowacka telewizja Noviny.sk, w piątek około godziny 18 w Tatrach Słowackich zeszła lawina kamienna - ze ścian Kieżmarskiego Szczytu w stronę Zielonego Stawu. Turyści i pracownicy schroniska nad Zielonym Stawem Kieżmarskim najpierw usłyszeli huk, a następnie wybiegli zobaczyć, co się stało. Jak podkreślają, w tym miejscu nigdy nie widzieli jeszcze tak potężnej lawiny kamiennej, choć te występowały tu nierzadko. Na szczęście w momencie zejścia lawiny kamiennej na szlaku nie przebywali już turyści, więc nikt nie ucierpiał. Najprawdopodobniej ścieżka prowadząca na Wielką Świstówkę jest w tej chwili miejscami zasypana.
Do sieci trafił film z zejścia lawiny kamiennej autorstwa Palo Kuráka, który w mediach zamieścił dziennikarz słowackiej TV JOJ Jozefa Kubáni.
W październiku zeszłego roku do zejścia lawiny kamiennej doszło również w polskich Tatrach - w jednej z najbardziej popularnych wśród turystów lokalizacji - w rejonie Morskiego Oka. Na jednym z filmów opublikowanych w sieci doskonale widać, jak znaczących rozmiarów lawina kamienna spada ze zboczy Mięguszowieckich Szczytów na północną stronę. Spadające głazy wielkości samochodu osobowego były śmiertelnym zagrożeniem dla turystów. Na szczęście i wtedy nic nikomu się nie stało.
Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl