Więcej ciekawych artykułów o podróżach znajdziecie na naszej stronie głównej Gazeta.pl.
Jak podaje portal "The Independent", kilka dni temu czworo niemieckich wczasowiczów zostało ukaranych mandatem w wysokości 4,200 euro (czyli około 19 500 zł) za nielegalny piknik w zabytkowym miejscu w pobliżu Campo Zaccaria.
Niemieccy turyści rozłożyli obrus, ustawili krzesła i wyciągnęli wino i kieliszki. Problem w tym, że wybrane przez nich miejsce to nieczynna studnia z początków XVIII wieku. Informacja o ich pikniku szybko dotarła do lokalnych służb i każdy członek grupy dostał mandat w wysokości 1050 euro (czyli około 4.870 złotych). Szef weneckiej policji w rozmowie z dziennikiem "The Times" skomentował wydarzenie następująco:
Może myśleli, że to normalne zachowanie, ale w Wenecji nie wolno jeść na 300-letniej studni, więc szybko się o tym dowiedzieliśmy.
To wydarzenie nie było jedynym tego typu w Wenecji. W tym roku ukarano mężczyznę za skakanie do kanału mandatem w wysokości 400 euro, a inny turysta został wyrzucony z miasta na dwie doby po tym, jak robił sobie zdjęcie topless na tle pomnika wojennego.
12 złotych zasad w Wenecji to bezwzględny zakaz wykonywania (pod groźbą mandatu w wysokości od 25 do 500 euro) następujących czynności:
Dokładny opis powyższych reguł wraz z karami za nie znajdziecie na stronie internetowej Paris10.pl.