Francja. Dwóch Niemców nielegalnie przewoziło żywe aligatory. Zostali zatrzymani na granicy z Hiszpanią

Celnicy zatrzymali na granicy francusko-hiszpańskiej dwóch obywateli Niemiec. W samochodzie przewozili cztery aligatory z Missisipi. Jak podaje "Le Parisien", do zdarzenia doszło 7 czerwca 2022 r. w miejscowości Le Perthus.

Więcej informacji na temat przestępstw związanych z przemycaniem zwierząt znajdziesz na stronie Gazeta.pl

Zobacz wideo Next Tygrysy mogły zdechnąć i tak byłyby sprzedane "na części". Przemyt przez Polskę sięga miliardów

Dziennik "Le Parisien" poinformował w czwartek, że 7 czerwca dwa obywatele niemieccy przewozili w furgonetce cztery żywe aligatory z Missisipi. Wszystko wyszło na jaw podczas kontroli na granicy hiszpańsko-francuskiej. W pobliżu miejscowości Le Perthus podróżujących zatrzymała policja. 

Francja. Dwóch Niemców przewoziło w furgonetce cztery żywe aligatory

Francuskie służby postanowiły przeprowadzić rutynową kontrolę. Podczas sprawdzania furgonetki odkryli coś, co ich zaskoczyło. W przestrzeni ładunkowej pojazdu znajdowały się cztery aligatory. Były jeszcze żywe. Policjanci wezwali eksperta oraz pracowników celnych. Jak podaje "L'Independant", po oględzinach okazało się, że przewożone gady to aligatory, które najprawdopodobniej wyłowiono z rzeki Missisipi. Nad Sekwaną obowiązują surowe przepisy dotyczące przewozu aligatorów. Takie regulacje wynikają z tego, że gady są pod ochroną i należą do gatunków, którym grozi wyginięcie. Okazało się, że obywatele Niemiec nie mieli dokumentów, które uprawniałyby do przewozu tych zwierząt. Zostali więc aresztowani i oczekują na rozprawę sądową we Francji.

Uczynek ten traktujemy jako przestępstwo celne związane z przemytem. Kierowcy zostali umieszczeni w areszcie celnym i od razu po tym przekazano ich miejscowej żandarmerii

- powiedział "Le Parisien" inspektor Bruno Parissier. Dodał, że potencjalny wymiar kary nie jest jeszcze znany, ponieważ nie wyceniono wartości aligatorów. 

Gady zostały przekazane do krokodylarium nieopodal Lyonu. 

Więcej o: