Więcej informacji o Polsce i świecie przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
"The Guardian" donosi o stuletniej kobiecie, której w szkole nauki jazdy w północnej prowincji Vicenza odnowiono prawo jazdy. Candida Uderzo badanie wzroku przeszła pozytywnie, może więc zasiąść za kółkiem. W ten sposób dołączyła do dwóch innych stulatków uznanych za zdolnych do jazdy we Włoszech.
Energiczna stulatka nie ukrywa swojej radości z powodu odnowienia dokumentu. "Jestem bardzo szczęśliwa. Dzięki temu będę bardziej niezależna" – powiedziała Uderzo "Corriere della Sera". "Mam sto lat, nie choruję. Nie biorę tabletek, tylko od czasu do czasu wezmę coś na sen. Mam tak dobry wzrok, że mogę czytać gazetę bez okularów".
Włoszka przyznała, że bardzo wcześnie straciła męża. "Postanowiłam, że pozostanę po stronie życia i będę czerpać z niego radość" – powiedziała "Corriere della Sera". "W uporaniu się z żałobą, pomogły mi długie spacery z przyjaciółmi. Po przejściu na emeryturę dołączyłam do grupy spacerowej i od tego czasu nie przegapiłam żadnej wycieczki. W każdą niedzielę o godz. 6:00 rano jestem gotowa do wyjścia" - mówiła.
We Włoszech żyje najwięcej stulatków w Europie. Co więcej, z roku na rok osób osiągających słuszny wiek w Italii przybywa. Istat, włoska agencja statystyczna, podaje, że w 2019 roku mieszkało 14 456, w tym roku jest ich ok. 5 tys. więcej - 20 456. Nie ma natomiast konkretnych danych, ile wiekowych kierowców prowadzi auta. "The Guardian" podaje, że licencje dla osób powyżej 80. roku życia są odnawiane co dwa lata. Warunkiem ich wydania jest przedstawienie zaświadczenia lekarskiego, aby upewnić się, że ich stan fizyczny i psychiczny umożliwia prowadzenie auta.
Źródło: "The Guardian"