Więcej informacji o Polsce i świecie przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Podczas pandemii w Turcji wprowadzono zakaz nadawania głośnej muzyki, po to, aby turyści nie gromadzili się w jednym miejscu i nie dochodziło do kolejnych zakażeń. Obostrzenia dotyczące zasad wjazdu są luzowane, a przepis dotyczący muzyki wciąż obowiązuje. W rezultacie w kurortach jest cicho, jak makiem zasiał.
Tureckie media alarmują, że brak muzyki w wielu tureckich kurortach sprawia, że turyści wyjeżdżają rozczarowani. Cicho jest na przykład w Marmaris – popularnym kurorcie na Riwierze Tureckiej. Prezes Izby Handlowej w Marmaris S. Mutlu Ayhan zwraca uwagę, że jeśli ta praktyka się utrzyma, to miejscowość będzie świeciła pustkami, bo odpływ turystów jest nieunikniony.
"Niestety, w związku z pandemią w ciągu ostatnich dwóch lat, przeżyliśmy trudny czas w branży turystycznej, która jest jednym z najważniejszych źródeł dochodów naszego kraju. Z powodu ograniczeń w podróżowaniu prawie całe Marmaris doświadcza poważnej utraty dochodów. Choć cieszymy się, że w tym roku możemy wreszcie odetchnąć z ulgą, niestety, nadal obowiązują ograniczenia związane z nadawaniem muzyki. Skarżą się na to turyści, narzekają przedstawiciele touroperatorów i biur podróży. Obawiam się, że goście zagraniczni mogą poczuć się zawiedzeni, gdy na miejscu dowiadują się, że rozrywka kończy się o godzinie 13:00. Rośnie z tego powodu liczba skarg. Obawiam się, że z tego powodu w najbliższych miesiącach nastąpi odpływ turystów" – skarżył się prezes, cytowany przez turecką agencję prasową Beyaz. Ayhan podkreślił, że "zakaz nadawania muzyki to poważny minus w turystyce".
Według niego na opieszałości Turcji skorzysta konkurencja. "Jeśli to rozporządzenie nie zostanie zniesione, sezon turystyczny zakończy się szybciej, niż się rozpoczął. Zakaz nadawania muzyki pozostawia nas daleko w tyle za Hiszpanią czy Grecją. Pozostaje nam jedynie kontynuować nasze działania, aby znieść ten zakaz" – powiedział ekspert.
Marmaris to miasto portowe i kurort w Turcji położone w części Egejskiej Turcji nad Morzem Egejskim. Największym magnesem są piaszczyste plaże, zaczynające się już w ścisłym centrum Marmaris. Można wybrać się również do dzielnicy Icmeler położonej nieco dalej na zachód (ok. 5 km). Najpopularniejszymi plażami są Turunc i Kumlubuk. Miasto rozciąga się nad dużą zatoką – jedną z największych przystani jachtowych w Turcji, mogącą pomieścić niemalże 750 jednostek pływających.
Gdy znudzi nam się plażowanie, możemy wybrać się na wycieczkę do Licji i jej przepięknych wąwozów. Tam, w Dalyan można podziwiać starożytne licyjskie grobowce.
Źródło: Agencja prasowa Beyaz