Ma ponad 5 tysięcy lat. Gran Abuelo, zdaniem naukowca, to najstarszy osobnik na świecie

Około 5400 lat temu, niedługo po tym, jak ludzie wynaleźli pismo, na terenie dzisiejszego parku narodowego Alerce Costero Natural Monument, w Chile, zaczęło rosnąć drzewo (cyprys patagoński). Ukryte w chłodnym, wilgotnym wąwozie, unikało pożarów i wyrębów, które pochłonęły wiele innych drzew tego rodzaju. Dziś naukowcy twierdzą, że Gran Abuelo (po hiszpańsku pradziadek), to najstarsze drzewo na świecie.

Więcej informacji ze świata znajdziesz na stronie Gazeta.pl.

Pień Gran Abuelo ma średnicę czterech metrów. Jego spora część obumarła, fragment korony odpadł, a drzewo pokryło się mchami, porostami, a nawet innymi drzewami, które zapuściły korzenie w jego szczelinach. Jak podaje Agencja Reutera, naukowcy nie są w stanie określić dokładnego wieku cyprysa patagońskiego. Wszystko ze względu na masywny pień.

Jonathan Barichivich, chilijski naukowiec zajmujący się środowiskiem, który pracuje w Laboratorium Nauk o Klimacie i Środowisku w Paryżu, użył do obliczeń kombinacji modeli komputerowych i tradycyjnych metod. Dzięki temu udało się oszacować, że Gran Abuelo ma ponad 5000 lat. To oznaczałoby, że drzewo jest co najmniej o sto lat starsze od obecnego rekordzisty: Methuselah, sosny Bristlecone we wschodniej Kalifornii (wiek tego drzewa szacuje się na 4853 lata). 

Tym samym Gran Abuelo może nosić prawdopodobnie zaszczytny tytuł najstarszego żyjącego osobnika na Ziemi.

Drzewo zagrożone przez wizyty turystów

Jak tłumaczył Barichivich, szansa na to, że drzewo ma więcej niż pięć tysięcy lat, wynosi aż 80 proc. Dodał jednak, że niepokojące jest położenie rekordzisty. Gran Abuelo jest bowiem bardzo widoczny w chilijskim parku narodowym. - Turyści często nadeptują na korzenie drzew, a nawet biorą na pamiątkę kawałki ich kory - powiedział. 

Naukowiec zasugerował, że władze obiektu powinny rozważyć podobne rozwiązania, jak w Stanach Zjednoczonych. W amerykańskich parkach lokalizacja najcenniejszych drzew jest ukrywana. Komentując swoje odkrycie, Barichivich dodał, że ma nadzieję, że będzie ono pretekstem do refleksji. - Chciałbym, żeby ludzie przez chwilę zastanowili się, co to znaczy żyć 5000 lat. Spojrzeli na swoje życie i kryzys klimatyczny z innej perspektywy - stwierdził. 

Nie wszyscy podzielają entuzjazm naukowca

Barichivich przedstawił swoje odkrycie na spotkaniach i konferencjach oraz napisał krótki, nieformalny raport na temat swoich metod. Niektórzy naukowcy są zaintrygowani. - Perspektywa jest z pewnością ekscytująca - powiedział Nathan Stephenson, emerytowany naukowiec z US Geological Survey, który recenzował raport. Ale wstrzymuje się z osądem, dopóki nie zobaczy więcej szczegółów. - Jako naukowiec chcesz recenzowanej publikacji ze wszystkimi potrzebnymi detalami - dodał.

Wielu dendrochronologów podchodzi do twierdzenia Barichivicha sceptycznie, ponieważ jego metoda badawcza nie objęła pełnej liczby słojów drzewa. Niektórzy eksperci są jednak otwarci na możliwość, że Gran Abuelo jest najstarszym żyjącym osobnikiem na Ziemi. - W pełni ufam analizie przeprowadzonej przez Jonathana - powiedział Harald Bugmann, dendrochronolog z ETH Zürich. 

Więcej o: