W tym miesiącu czekają nas aż dwa spektakularne zjawiska astronomiczne - Pełnia Kwiatowego Księżyca i całkowite zaćmienie, zwane również Czerwonym Księżycem lub Krwawym Księżycem. Oba fenomeny zbiegają się prawie w tym samym czasie, co tylko potęguje wrażenie, jakie mogą wywrzeć na oglądających.
Krwawy Księżyc, który na niebie ma pojawić się na kilka godzin przed Pełnią Kwiatowego Księżyca, swoją nazwę zawdzięcza barwie czerwonego światła docierającego do jego powierzchni. W dawnych czasach to zjawisko wywoływało grozę, ponieważ sądzono, że jest to zapowiedź rozlewu krwi lub innych dramatycznych zdarzeń.
Przeczytaj więcej na stronie głównej Gazeta.pl.
Pełnia Kwiatowego Księżyca zawdzięcza swoją nazwę temu, że pojawia się w okresie obfitego kwitnienia kwiatów. Jej alternatywne nazwy to Pełnia Sadzenia Kukurydzy, Pełnia Zajęcza, Mleczna Pełnia1, ale także Wesoły Księżyc lub Księżyc Żabich Powrotów. Przy sprzyjającej aurze powinna być dobrze widoczna z każdego miejsca w Polsce we wczesnych godzinach porannych, ok. 06:11.
Fenomen, jakim jest zaćmienie Księżyca, możemy oglądać gołym okiem, przez lornetkę albo teleskop. W przeciwieństwie do zaćmień Słońca przeważnie trwa on kilka godzin, zatem nie musimy się martwić, że przegapimy to niezwykłe zjawisko astronomiczne. Przy mniej sprzyjającej aurze, będzie można zobaczyć je online, dzięki dostępnym transmisjom internetowym, między innymi, na stronie NASA Science Live 16 maja o godzinie 01:32, z możliwością czatu na żywo. Na polskim niebie tegoroczne będzie widoczne tylko częściowo, mimo formalnej nazwy określającej je jako całkowite.
Podroze.gazeta.pl jest dla Was i dla Was piszemy o podróżach, turystyce i wypoczynku. Nie oznacza to jednak, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina.